Ciąg dalszy sporu o podwyżki czynszu na Jarze. Będzie kolejny pozew
Nie cichnie spór wokół prawie 40-procentowych podwyżek czynszów w mieszkaniach Toruńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego na osiedlu Jar. W połowie lipca mieszkańcy złożyli pozew przeciwko TTBS do sądu. Okazuje się, jednak, że nie będzie to jedyna sprawa związana z tym tematem, która stanie na wokandzie.
O podwyżkach, które mają wejść w życie 1 sierpnia, informowaliśmy na naszej stronie kilkanaście dni temu. Pozwy w imieniu wynajmujących z 74 mieszkań złożono 15 lipca. Reprezentuje ich radca prawny Marcin Zatorski z Wrocławia. W podobnej sprawie, którą prowadził w swoim mieście, udało się odwołać zapowiadane przez wrocławski TBS podwyżki po złożeniu ponad 1600 pozwów.
Zatorski kontaktuje się z mieszkańcami na grupie facebookowej „TBS Toruń -grupa dla mieszkańców”. Niedawno zamieścił tam następującą wypowiedź:
Przez pryzmat swoich zawodowych doświadczeń w sprawach przeciwko TBS-om widzę, że każdy z nich boi się postępowania sądowego, bo ono musi ujawnić pełen obrót pieniędzmi z Waszych czynszów, a jak się spodziewam, są one również w Waszym przypadku wydatkowane niezgodnie z ustawą.
Słowa te nie spodobały się prezes TTBS, Beacie Żółtowskiej, która wezwała radcę do sprostowania i przeprosin w ciągu 3 dni od wpływu pisma przedsądowego.
W naszej ocenie, takie niesprawiedliwe wypowiedzi przedstawiają nas w opinii publicznej w bardzo złym świetle i jednocześnie narażają na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu i rodzaju wykonywanej działalności, a już z całą pewnością naruszą nasze dobra osobiste, a zwłaszcza nasze dobre imię – czytamy w wezwaniu.
TTBS oczekiwał od Zatorskiego opublikowania w ciągu 3 dni od doręczenia wezwania (co nastąpiło 20 lipca) przeprosin. Miały się one znaleźć zarówno na Facebooku, jak i na stronie kancelarii „Zatorski i Wspólnicy”, a także w formie pisemnej na adres Towarzystwa. Do tego żądano wpłaty zadośćuczynienia w wysokości 5000 zł na schronisko dla zwierząt w Toruniu. Prawnik nie wykonał tych oczekiwań. Tak skomentował skan wezwania, które opublikować na swoim profilu na Facebooku:
Jak coś, proszę nie czekać z pozwami, aż wrócę z wakacji, bo to potrwa jeszcze kilka tygodni.
Prezes Żółtowska zapowiedziała, że w przypadku niewypełnienia oczekiwań sprawa trafi do sądu z powództwa cywilnego.
Lewobrzeże
27 lipca 2022 @ 13:13
TTBS korzysta z kredytów na stawianie bloków. JAR, to nowy kredyt i wysokie oprocentowanie związane z inflacją i koniecznością jej chłodzenia poprzez podnoszenie stóp procentowych. Krótko mówiąc, to można było się tego spodziewać i nie trzeba było się pchać na JAR. Pozostaje mieć nadzieję, że bezsensowne pozwy mieszkańców radzieckiej dzielnicy nie skończą się obarczeniem ich podwyżkami innych mieszkańców TTBS, których osiedla mają spłacone, prawie spłacone kredyty lub które zostały wybudowane w inny sposób. Zastosowanie odpowiedzialności zbiorowej i rozłożenie podwyżek na wszystkich byłoby niezgodne z prawem i nieuczciwe wobec innych mieszkańców. Z drugiej strony to mieszkańcy JARu powinni się cieszyć, że skoro uważają się za elytę Torunia, a UM inwestuje tam pieniądze wszystkich mieszkańców zapominając o innych dzielnicach i że ów mieszkańcy JARu mają wszystko, to teraz mają też najwyższe podwyżki w mieście.
Teść
27 lipca 2022 @ 11:24
Widzę, że ten prawnik to jakiś niepoważny i zadufany w sobie gość. Uciekajcie od niego. Podwyżki mamy wszędzie. Te są zgodne z prawem, niestety, nic nie ugracie ale on się cieszy bo kasa leci niezależnie od wyniku. I robi rozgłos sobie na Was.
Thorunczyk
27 lipca 2022 @ 16:23
I po co takie głupie gadanie?
Lewobrzeże
28 lipca 2022 @ 10:52
W sumie, to @Teść może mieć sporo racji w tym co pisze.
mlodybydgoskie
28 lipca 2022 @ 10:12
Żeby ludziom oczy otworzyć typie jeszcze przed tym jak wtopią kasę bez gwarancji rezultatu, czaisz? Pan mecenas popłynął być może nawet na polu karnym (adwokaci mają wzmożony miernik etyki zawodowej rozciągający się również na prywatne wypowiedzi). Facet popłynął i pewnie wyleci z zawodu, nie doczytał nawet, że cały wypracowany przez ttbs zysk jest przekazywany na przyszłe inwestycje. Daleko mi od obrony spółek miejskich, ale to wygląda na zawodowe harakiri. Jeszcze na fejsie to wrzucił XD