Jak często się modlisz? Parafia pod Toruniem bada “sytuację kanoniczną” członków
Święta Bożego Narodzenia za nami, co oznacza, że rozpoczęły się tradycyjne duszpasterskie odwiedziny księży u parafian. Kolęda w jednej z podtoruńskich parafii połączona jest w tym roku z przygotowaniami do… spisu członków parafii i określenia ich “sytuacji kanonicznej”. Nie wszystkim mieszkańcom spodobał się ten pomysł.
Wizyty duszpasterskie w parafii rzymskokatolickiej p.w. Świętego Mikołaja Biskupa w Papowie Toruńskim (gmina Łysomice) rozpoczęły się dzisiaj i potrwają do 25 stycznia. Księża w trakcie kolędy zbierać będą od wiernych wypełnione ankiety, których wzór udostępniono na stronie parafii 16 grudnia. Ankiety mają być częścią przygotowań do spisu członków parafii, bo jak tłumaczy proboszcz “do parafii należeć mogą tylko osoby faktycznie zamieszkujące na terenie parafii, samo zameldowanie nie wystarcza aby stać się członkiem wspólnoty parafialnej”.
Ankieta zawiera kilka rubryczek, w których należy wpisać dane osobowe każdego członka rodziny – m.in. zawód, datę chrztu czy bierzmowania, a także odpowiedzieć na 11 krótkich pytań. Dotyczą one chociażby częstotliwości uczęszczania w mszach świętych, chodzenia do spowiedzi, przyjmowania komunii świętej czy czytania pisma świętego. Pojawiają się też takie pytania, jak: Jak często modlisz się? Jak często włączasz się w prace przy kościele/kaplicy? Czy w ciągu ostatnich 7 lat włączyłeś się w pielęgnację kościoła/kaplicy? Czy wspierasz działania remontowe parafii?
Pytania, jak przekonuje parafia na swojej stronie, dotyczyć mają “życia sakramentalnego”, a same ankiety mają służyć określeniu “sytuacji kanonicznej” parafian.
– Pozostała część pytań służy do podjęcia osobistej refleksji przez parafian oraz przeprowadzenia przez kapłanów, w czasie wizyty kolędowej, rozmowy duszpasterskiej – czytamy na stronie parafii.
Zapytaliśmy parafię, co rozumie przez określenie “sytuacja kanoniczna” oraz w jakim konkretnie celu zbierane są tego typu informacje. Czekamy na odpowiedź. Nie wszystkim mieszkańcom gminy pomysł udostępniania ankiet do wypełnienia przypadł do gustu.
– Ta ankieta nie do końca jest normalna. Czy moja wiara i praktyka muszą być definiowane przez ankiety? No chyba nie… – komentuje jedna z mieszkanek, a kolejna dodaje – To nie zachęca do praktykowania tylko wskazuje na selekcję i więcej osób się odwróci od kościoła.
Rzecz jasna, wypełnienie ankiety jest dobrowolne i należy dołączyć do niej podpisaną klauzulę informacyjną RODO.