Jest porozumienie w sprawie przetwarzania śmieci. Jak długo będzie obowiązywać?
Radni toruńscy zgodzili się na podpisanie nowego porozumienia z Bydgoszczą w sprawie przetwarzania śmieci. Wcześniej taką decyzję podjęto także w Bydgoszczy. Z racji umowy Toruń nie będzie musiał płacić stawek komercyjnych.
Spór wybuchł pod koniec zeszłego roku, gdy Bydgoszcz wypowiedziała Toruniowi porozumienie w sprawie bydgoskiej spalarni odpadów. Śmieci z Torunia nie mogły już tam trafiać na dotychczasowych zasadach. Prezydent Michał Zaleski komentował wówczas, że jest to ze strony Bydgoszczy “szantaż ekologiczny”. Początkowe negocjacje zakończyły się fiaskiem, aż wreszcie sprawa trafiła do Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Bydgoszcz domagała się od Torunia znacznie większych pieniędzy za wywóz śmieci.
Dzięki rozmowom i negocjacjom udało się znaleźć rozwiązanie – mówi przewodniczący Rady Miasta Marcin Czyżniewski. – Niestety, będzie to rozwiązanie, które najprawdopodobniej będzie skutkować tym, że w najbliższym czasie będziemy musieli płacić o kilka złotych więcej za odpady.
Zaproponowana cena brutto za tonę to 166,58 zł. Tym samym roczny koszt zagospodarowania odpadami wzrośnie o 7,2 mln złotych w stosunku do kosztów z 2022 r. i szacunkowo będzie to 26,1 mln złotych. Do tej pory system kosztował miasto 18,9 mln złotych. Gdyby porozumienie nie zostało podpisane, i dalej obowiązywały by stawki komercyjnie, to rocznie byłby to koszt w wysokości 32,5 mln złotych.
Za porozumieniem głosowało 19 radnych, jeden się wstrzymał. Nikt nie był przeciw. Zacznie ono obowiązywać od 1 kwietnia przez co najmniej 30 lat.