Jeszcze mniej drzew na Szosie Chełmińskiej. Wycięli dwie pokaźne topole
Z Szosy Chełmińskiej zniknęły kolejne drzewa. Tym razem dwie pokaźne topole rosnące w pobliżu skrzyżowania Szosy Chełmińskiej, Bema i Podgórnej. Skąd taka decyzja?
O wycince tych dwóch drzew donosi “Zielony Toruń”, strona facebookowa, która – najprościej mówiąc – śledzi to, co dzieje się z toruńską zielenią. Jej autorzy zamieścili kilka zdjęć z usuwania dwóch pokaźnych rozmiarów topoli:
Skąd decyzja o wycince tych drzew?
– Te drzewa zostały usunięte, dlatego, że zagrażały bezpieczeństwu – mówi Tomasz Kozłowski z wydziału środowiska i zieleni magistratu. – Nie tylko obsychały. Opadały z nich także gałęzie.
Drzewa rosły na terenie przyszłej inwestycji. Jakiej? W tym miejscu ma biec trasa staromostowa łącząca pobliskie skrzyżowanie (Szosy Chełmińskiej, Bema i Podgórnej) z pl. Niepodległości. Drzewa zostały usunięte na podstawie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej wydanego już ok. 10 lat temu.
Wciąż jeszcze nie wiadomo, kiedy konkretnie powstanie ten odcinek trasy staromostowej – na całej długości od Bema do pl. Niepodlegości. Okolice Biedronki zmienią się jednak w trakcie budowy linii tramwajowej na osiedle JAR, która ma biec m.in. Szosą Chełmińską. Wciąż ważna jest też umową między miastem a inwestorem, który miał wybudować kompleks handlowy w miejsce Uniwersamu, w ramach której miał powstać ten odcinek trasy staromostowej.
Tak teren przy Biedronce wyglądał w sierpniu 2017 r.: