„Klepiemy to i lecimy dalej!” Przepychanki KO-PiS w sprawie budżetu miasta na 2021
Dzisiejsza sesja miała należeć do tych najkrótszych. Niestety, radni nie mogli dojść do konsensusu w sprawie stanowiska w sprawie budżetu miasta na 2021 rok. Odbyły się aż dwie Komisje Budżetu. Obydwie burzliwe i bardzo długie. Dzisiejsza opóźniła sesję Rady Miasta o prawie godzinę.
Chodzi o punkt drugi Komisji Budżetu z 21 września 2020: „Przyjęcie stanowiska w sprawie treści budżetu miasta Torunia na rok 2021”. Osią konfliktu była wzmianka, którą postulował klub Prawa i Sprawiedliwości, aby opinia komisji zawierała wzmiankę o środkach rządowych przekazanych na walkę z ekonomicznymi skutkami pandemii Covid-19.
Szereg poprawek klubu PiS spotkał się z odpowiedzią klubu Koalicji Obywatelskiej, która argumentowała, że stanowisko na przyszły rok nie może zawierać informacji o przekazaniu rządowych środków na rok ubiegły. Podkreślali również wagę funduszy europejskich, norweskich czy RPO. Tymi ostatnimi dysponuje Urząd Marszałkowski, który pozostaje w rękach KO.
Trudno zagłębiać się w szczegóły, które w wielu przypadkach dotyczyły nawiasów i kolejności podpunktów. Radni podczas komisji nie zdawali sobie sprawy z tego, że przysłuchują się im goście, m. in. „Tylko Toruń”. Pozwalali sobie na troszkę więcej, niż na sesji:
-Klepiemy te poprawki i lecimy dalej z tematami! – apelował radny Michał Jakubaszek z PiS.
Finalnie zaakceptowano projekt z licznymi poprawkami i wygładzeniami.
-Już parę lat jestem tym radnym, ale tak długiej dyskusji na temat stanowiska w sprawie budżetu na rok następny nie mieliśmy – podsumował radny Walkusz.
-I tak długiego – odpowiedziała Danuta Zając.
-Ciekawe co to znaczy? – odpadł Walkusz.
–Że prace nad budżetem 2021 będą długie – rzekł radny Jakubaszek.
Ostatecznie podsumowano poprawki. Wszyscy radni byli za, ale nie wszyscy powstrzymali się od komentarza. Oto ostatecznie uchwalona wersja:
-Tak, ponieważ jestem już zmęczona tą autopoprawką – zagłosowała Krystyna Żejmo-Wysocka.
-Ja się zgadzam, pod warunkiem, że pani przewodnicząca wspomni o naszej długiej i intensywnej pracy – dopowiedział Walkusz.
-Jeszcze trzy poprawki i podyskutujemy godzinę i będzie można mówić o tytanicznej pracy – „klepnął” Michał Jakubbaszek.
-Kluby chyba połączymy – odparł Walkusz.
W 47 minucie spotkania radni „klepnęli” jeszcze poprawkę o tym, by środki budżetowe na 2021 w szczególności skupiały się na potrzebach dzieci, młodzieży i seniorów.
Ostatecznie Komisja Budżetu spóźniła sesję o prawie godzinę. W tegorocznym budżecie miasta może zabraknąć od 60 do 125 mln zł z łącznej kwoty 1,3 miliarda zł. Wydatki inwestycyjne to około 300 mln zł.