Kobiety protestują, policja spisuje. Za nami „gry i zabawy”
Dziś wieczorem odbył się kolejny protest kobiet, podczas którego znów dała o sobie znać policja. Uczestnicy znów byli spisywani, choć zwracali uwagę na to, by nie gromadzić się w większych grupach. Wśród spisanych znalazła się m.in. Krystyna Kuta, opozycjonistka z czasów PRL.
Dzisiejszy protest kobiet odbywał się pod hasłem „gry i zabawy”. Protestujący tym razem nie zebrali się pod pomnikiem Mikołaja Kopernika, aby uniknąć większego zgromadzenia. Zamiast tego zorganizowali spacer, na wzór gry miejskiej. Uczestnicy szli w pięcioosobowych grupach, zachowując odpowiednie odstępy. Na trasie znalazły się kuratorium, Park Miejski na Bydgoskim Przedmieściu, gdzie na schodach nad Martówkę rozłożono flagę LGBT, Ogród Muzyków i pomnik marszałka Piłsudskiego, gdzie zakończono protest.
Zachowanie odstępów między protestującymi jednak nie wystarczyło. Kolejny raz do akcji wkroczyła policja, która spisywała uczestników. Na miejscu obecna była nasza dziennikarka, Anna Zglińska. Według jej relacji, policjanci spisywali oddalone od siebie grupy, jako jedną, będącą zgromadzeniem powyżej pięciu osób. Do takiej sytuacji doszło pod kościołem michalitów, gdzie na rogu stała trzyosobowa grupa, w tym znany z noszenia obrazów na protestach Arek Pasożyt, natomiast pod furtką czteroosobowa grupa układała świeczki na kształt błyskawicy. W tej drugiej grupie znalazła się m.in. Krystyna Kuta, związana z „Solidarnością” opozycjonistka z czasów PRL. Choć obie grupy dzieliła odpowiednia odległość, policjanci potraktowali je jako jedno zgromadzenie, przekraczające liczebnością pięć osób. Wszyscy zostali spisani.
W ostatnim czasie policja angażuje się większymi siłami w działania związane z protestami. Regularnie spisuje także ich uczestników.
Gjk
24 listopada 2020 @ 19:12
Nie ma znaczenia kto popiera marsze eugeniczne. Czy jakaś osoba znana z czasòw PRL ( bo niby co to znaczy ), jakiś polski celebrant, prezenterka pogody, konstruktor samochodòw, aktor amerykański, etc… W Polsce eugenika chorych dzieci upadła i nie zostanie już wprowadzona ponownie.
Roman
24 listopada 2020 @ 11:02
Pani Sz. Krystyna Kuta podobnie jak wiele znanych, nadmuchanych bohaterów „Solidarności” (vide TW „Bolek-Wałek” – Lech Wałęsa) stoi po niewłaściwej stronie, po stronie wywrotowej Anty-kultury tęczowych.