Koci wirus. Wiemy jak chronić koty przed ptasią grypą
Wysoka gorączka, brak apetytu, utrata równowagi, płytki oddech, osowiałość, nierówne źrenice, senność – te objawy u kota mogą świadczyć o tym, że to koci wirus, czyli ptasia grypa. Główny Inspektorat Weterynarii ogłosił, że koty zarażają się wirusem H5N1. Na razie nie wiemy, w jaki sposób. Musimy zatem stosować szeroką profilaktykę. W ostatnim komunikacie GIW jest mowa o kilkunastu ogniskach w Polsce.
Zarażają się koty wolno żyjące i wychodzące z domu. Chorują zwierzęta, które nie opuszczają domu i nie mają kontaktu z innymi. Nie jest na razie znany pas transmisji wirusa. W związku z tym rodzą się różne teorie podsycane przez wystraszonych opiekunów kotów. Jednakże nie będziemy tu ich przytaczać. Muszą znaleźć bowiem potwierdzenie w badaniach, które ogłasza Główny Inspektorat Weterynarii.
Niepokojące jest przede wszystkim przekroczenie granicy międzygatunkowej
Do tej pory zarażały się świnie, a liczba zachorowań wśród ludzi była niska. Według danych WHO (Światowej Organizacji Zdrowia), od 2003 roku ptasią grypą H5N1 zaraziło się około 860 osób. Jest to możliwe jedynie po kontakcie z zakażonym ptakiem lub jego odchodami.
Jak w takim razie zadbać o nasze koty domowe?
Najlepiej zwrócić się do fachowca, by odpowiednio dobrać środki zaradcze. „Babcine” metody nie wystarczą. Jak chronić koty? Poprosiliśmy o poradę behawiorystkę Aleksandrę Stasiorowską, która prowadzi w Toruniu Kociniec Koci Sierociniec.
Ponieważ nie wiemy, jaką drogą przenosi się koci wirus, musimy zastosować pełną gamę środków zaradczych. To my jesteśmy odpowiedzialni za nasze mruczki i musimy je chronić. Być może przypomni się nam czas pandemii koronawirusa.
Zasady ochrony domowego kota:
– najważniejsze jest niewypuszczanie zwierząt na zewnątrz (nawet na balkon),
– obowiązkowe mycie rąk po przyjściu do domu mydłem lub użycie żelu antybakteryjnego,
– schowanie butów do szafki lub pozostawienie ich za drzwiami, by kot nie miał do nich dostępu,
– mycie stóp po powrocie, jeśli nosimy sandały lub klapki,
– wyłożenie maty dezynfekującej nasączonej płynem odkażającym na wycieraczce,
– wstrzymanie się od karmienia kota surowym mięsem,
– wyparzanie deski do krojenia, noży i naczyń,
– wstrzymanie się od profilaktycznych wizyt u weterynarza.
Oprócz tego bardzo ważne jest śledzenie informacji, które ogłasza Główny Inspektorat Weterynarii, ponieważ są one poparte badaniami. Uleganie plotkom i teoriom spiskowych nie pomoże naszym zwierzętom.