Kolejne nieprawidłowości w WORD Toruń. Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie
Sprawa nadużyć i nieprawidłowości w pracy dyrektora WORD Toruń ma swój ciąg dalszy. Tym razem zakończyła się ponowna kontrola Państwowej Inspekcji Pracy w Bydgoszczy, po której stwierdzono m.in. dopuszczenie do pracy egzaminatorów, przebywających na zwolnieniach lekarskich i urlopach wypoczynkowych. Związkowcy złożyli w tej sprawie zawiadomienie do toruńskiej prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.
Przypominamy, że ostatnia kontrola bydgoskiego inspektoratu pracy wykazała 14 nieprawidłowości, a jej efektem było nakazanie dyrektorowi WORD-u w Toruniu usunięcie stwierdzonych naruszeń prawa. Po wyznaczonym terminie inspekcja pracy ponownie podjęła kontrolę i po raz kolejny stwierdziła nieprawidłowości. Dotyczą one przede wszystkim dopuszczenia do pracy (konkretnie do udziału w szkoleniu, odbywającym się w czasie pracy) osoby, przebywającej na zwolnieniu lekarskim oraz osoby, przebywającej na urlopie wypoczynkowym. W drugim przypadku PIP Bydgoszcz zobowiązał dyrektora toruńskiego WORD-u do zapłaty ekwiwalentu. Okazuje się także, jak donoszą związkowcy, że egzaminator, który przebywał na zwolnieniu – prowadził pojazd służbowy. A miał unieruchomioną rękę po przejściu operacji barku. W związku z tym związkowcy z toruńskiego WORD-u złożyli do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez dyrektora zakładu z art. 220 Kodeksu Karnego, czyli narażenia pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
– Dziwi jedno. O wszystkim, o każdej nieprawidłowości, o każdej sprawie, o każdym nowym wątku informowany jest na bieżąco przez marszałek i zarząd województwa – do dnia dzisiejszego nie podjęli oni żadnych konkretnych decyzji, dotyczących osoby pana Marka Staszczyka, dyrektora WORD-u – podkreśla Radosław Banaszkiewicz, przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej nr 60 NSZZ „Solidarność – 80” w WORD Toruń. – Marek Staszczyk, który dopuścił się wielu nieprawidłowości, dalej jest dyrektorem. Wszystkie sprawy, które toczą się wokół WORD Toruń trwają od lutego 2021 r. Tych spraw jest na ta chwilę 20. A będzie jeszcze więcej. Są to sprawy sądowe (sąd karny, sąd pracy, sąd administracyjny), prokuratorskie, toczące się obecnie postępowania w PIP, w UODO i Urzędzie Marszałkowskim. Jak dotąd wszystkie zgłaszane sprawy kończą się nieprawidłowościami stwierdzonymi przez organy państwowe, z wyjątkiem Urzędu Marszałkowskiego.
Na ten moment nieprawidłowości w WORD Toruń trzykrotnie stwierdził PIP w Bydgoszczy (nieutworzenie rady pracowników, dyskryminacja pracowników oraz ostatnie dopuszczenie do pracy egzaminatorów na zwolnieniu i urlopie) oraz UODO (naruszenie przetwarzania danych osobowych). Przypominamy, że prokuratura wszczęła także śledztwo w sprawie przekroczenia przez dyrektora WORD Toruń uprawnień – chodziło o naciski na egzaminatorów.