Nie ma toalet, wiat także brak – co się dzieje w MZK?
Wraca sprawa zaplecza socjalnego dla pracowników MZK. Mimo tego, że kontenery wybudowano już jakiś czas temu, to wciąż nie są one dostępne dla motorniczych i kierowców. Co jest przyczyną takiej sytuacji?
O tym, że pracownicy Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu mają problem, jeśli chodzi o toalety, pisaliśmy już w maju zeszłego roku. Wtedy interweniowali radni miejscy, którzy skierowali do prezydenta miasta wniosek w tej sprawie.
W 2019 roku załączyliśmy do wniosku szokujące zdjęcia przenośnych toalet z których zmuszeni byli korzystać pracownicy spółki (również kobiety) – wyjaśniała wtedy radna Koalicji Obywatelskiej, Margareta Skerska-Roman.
Zdecydowano się na budowę zapleczy socjalnych. Sześć kontenerów zaplanowano przy przystankach Kolankowskiego, Wrzosy I, Nad Strugą, Okólna, Szubińska oraz Poznańska. Okazuje się jednak, że mimo iż większość z sanitariatów już stoi, to nie są one czynne, jak na przykład ten postawiony na Wrzosach. Ponownie sprawą zajęli się radni. My także postanowiliśmy sprawdzić, dlaczego te budynki nie są udostępnione pracownikom.
Kontenery socjalne przy ul. Kolankowskiego, Okólnej, nad Strugą i na Wrzosach I są już gotowe (bez zagospodarowania zieleni, które zostanie wykonane wiosną), ale formalności związane z odbiorem trochę trwały – wyjaśnia Sylwia Derengowska, rzeczniczka prasowa MZK. – Czekamy m.in. na decyzję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Teraz wykonywane są drobne prace elektryczne. Przekazanie toalet do użytku planowane jest w ciągu kilku dni.
Nieco inaczej sytuacja wygląda, jeśli chodzi o lokalizacje przy Szubińskiej i Poznańskiej. Tam konieczne jest wykonanie przyłącza do sieci energetycznej przez jej operatora. Zakończenie prac podłączeniowych i dostawa kontenerów planowana jest do końca kwietnia. Do tego czasu kierowcy muszą korzystać z toalet typu toi-toi.
W ostatnim czasie radni często zgłaszają do prezydenta prośby o postawienie wiat przystankowych. Okazuje się, że nadal są miejsca, w których pasażerowie mają do dyspozycji tylko słupek z rozkładami, niekiedy nawet bez ławki. Zimą nie ma się gdzie skryć przed śniegiem, latem zaś nie ma gdzie usiąść, by odpocząć choć przez chwilę podczas upałów. Tak jest chociażby na Glinkach, gdzie wiat jest mało., czy też przy ul. Mlecznej. Chcieliśmy się dowiedzieć, jakie są plany dotyczące postawienia w mieście nowych wiat i ławek, jednak do momentu publikacji tego tekstu nie otrzymaliśmy, mimo kilkukrotnych prób kontaktu, żadnej odpowiedzi ze strony Wydziału Gospodarki Komunalnej.
Nie cichnie też sprawa zlikwidowanej linii autobusowej 22. Do prezydenta trafiła interpelacja dotycząca tego tematu.
Nagła i niezapowiedziana likwidacja linii autobusowej nr 22 wywołała szereg głosów sprzeciwu, szczególnie wśród mieszkańców Osiedla na Skarpie, Rady Okręgu na Skarpie, radnych i parlamentarzystów – wyjaśnia radny Michał Jakubaszek.
W treści możemy znaleźć powody, dla których ta linia była istotna. Stanowiła ona jeden z kluczowych środków dojazdu do dworców kolejowych i szpitala dziecięcego. Wspomina się także o badaniach potoków pasażerów przeprowadzanych przez Wydział Gospodarki Komunalnej.
Były one przeprowadzone w czasie, gdy dokonywana jest przebudowa ulicy Czerwona Droga i innych ważnych arterii komunikacyjnych w centrum miasta, przez które przejeżdża linia autobusowa nr 22 – dodaje w piśmie radny. – W tych warunkach przeprowadzone badania nie mogą mieć charakteru miarodajnego w kontekście planowania docelowych połączeń autobusowych.
Pismo czeka na odpowiedź prezydenta Zaleskiego.
zofia
17 lutego 2023 @ 16:02
No niestety ta zmiana nie jest nikomu na ręke