Problemy, skargi i konsultacje – co się dzieje w MZK?
Co ze sprawą zaplecza socjalnego dla pracowników Miejskiego Zakładu Komunikacji? Gdzie najbardziej brakuje autobusów? W jaki sposób zachęcić mieszkańców i turystów do wybierania komunikacji zbiorowej? Ponownie przyglądamy się sprawom związanym z transportem w Toruniu.
Istotne w funkcjonowaniu każdej praktycznie firmy jest zapewnienie swoim pracownikom odpowiednich warunków socjalnych. W przypadku MZK był z tym problem. Zainterweniować musieli radni miejscy.
W 2019 r. załączyliśmy do wniosku szokujące zdjęcia przenośnych toalet, z których zmuszeni byli korzystać pracownicy spółki (również kobiety) – wyjaśnia radna Koalicji Obywatelskiej Margareta Skerska-Roman.
Ze statystycznych wyliczeń, które zamieszczono we wniosku, wynikało, iż z toalet korzysta średnio 168 osób. Stan czystości sanitariatów był, delikatnie mówiąc, nie do zaakceptowania, a sprzątane były tylko raz na dwa tygodnie. W wyniku interwencji podjęto pewne działania.
Zdecydowano o budowie zapleczy socjalnych. Teraz są one na etapie projektowania, a planowany czas zakończenia inwestycji to koniec bieżącego roku (lokalizacje: Wrzosy I, Kolankowskiego, Nad Strugą, Okólna) – mówi radna.
Informacje te uzupełnia Sylwia Derengowska, rzecznik prasowy MZK:
Obiekty socjalno-techniczne dla kierowców powstaną w sześciu lokalizacjach przy pętlach autobusowych przy ul. Kolankowskiego, Pawiej, Okólnej, Nad Strugą, Szubińskiej i Poznańskiej. Będą wykonane na bazie modułów kontenerowych dostosowanych do wymogów BHP. Obecnie trwa postępowanie na zakup kontenerów, w przygotowaniu jest postępowanie na wykonanie przyłączy wod-kan, a Energa realizuje wykonanie przyłączy energetycznych.
Do momentu powstania murowanych toalet kierowcy i motorniczy nadal muszą korzystać z toi-toiów.
Często pojawiającym się problemem, zgłaszanym przez pasażerów komunikacji miejskiej, jest częstotliwość kursowania pojazdów.
Jako osobie korzystającej codziennie z usług MZK jest mi wszystko jedno, czy jadę nowoczesnym Solarisem, czy starym Jelczem. Istotne za to jest, że muszę czekać 40 minut na autobus, jak nie zdążę na przesiadkę – tak brzmi komentarz jednego z czytelników naszego portalu.
Radna Skerska-Roman zwraca uwagę także na aspekt wykluczenia komunikacyjnego osiedli, które znajdują się na obrzeżach Torunia:
Na wąskich uliczkach Stawek, Rudaka, Podgórza czy Wrzosów przydałoby się więcej małych autobusów, które szybko i z większą częstotliwością dowoziłyby pasażerów do punktów przesiadkowych, które właśnie po to były budowane.
MZK odpowiada:
Nie przewidujemy obsługi tymi autobusami osiedli Rudak, Stawki i Podgórz z uwagi na możliwość wykorzystania standardowego taboru. Natomiast rozważane jest uruchomienie nowej linii z wykorzystaniem taboru małopojemnego – na os. Wrzosy łączącej osiedle z pętlą przy ul. Fortecznej, umożliwiającą dostęp do nowych terenów usługowo – przemysłowych oraz do nowej linii tramwajowej.
Kwestia braku odpowiedniej liczby kursów i przystanków, szczególnie na lewobrzeżu, nie jest nowa, pojawia się już od dłuższego czasu. Mieszkańcy tej części miasta mówią o tym zwłaszcza w ostatnich tygodniach, gdy pojawiają się kolejne informacje na temat budowy linii tramwajowej na osiedle Jar. W kwietniu tego roku rozpoczęły się konsultacje społeczne, które obejmują także komunikację na lewym brzegu Wisły. Do 6 maja zbierano propozycje mieszkańców. Teraz, do połowy czerwca, zajmą się nimi Rady Okręgów. Natomiast wypracowane rozwiązania będą konsultowane na spotkaniach zaplanowanych po wakacjach.
Pojawiają się pomysły na to, w jaki sposób zachęcić do korzystania z transportu publicznego:
Fajnym rozwiązaniem jest premiowanie mieszkańców, którzy często korzystają z komunikacji, np. bilet na kolejną jazdę lub zniżka na bilet do instytucji kultury, zachęty dla pracodawców, których pracownicy korzystają z komunikacji miejskiej – proponuje w rozmowie z nami radna Skerska-Roman.
Zwróciliśmy się do rzecznika prasowego MZK z prośbą o komentarz do tych propozycji.
Zachętą do korzystania z komunikacji miejskiej jest przede wszystkim stałe podnoszenie jakości naszych usług. To w szczególności wielkie inwestycje zmierzające do tego, by po mieście podróżowało się wygodnie i sprawnie. Najważniejszą z nich jest budowa linii tramwajowej na północ Torunia, dzięki której z tej części miasta do centrum przemieścimy się w czasie poniżej 20 min, zaś samochodem w godzinach szczytu zajmuje to prawie pół godziny. Inwestujemy także w tabor, wymieniając stare autobusy i tramwaje na nowoczesne, dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, wyposażone w WiFi, klimatyzację, przyjazne środowisku. Oddany do użytku w ub. roku węzeł przesiadkowy w al. św. Jana Pawła II także zwiększył komfort podróżowania: z jednej platformy, bez potrzeby przemieszczania się, można przesiąść się do wielu środków komunikacji – odpowiada Sylwia Derengowska.
Rzecznik podkreśla, iż MZK organizuje liczne akcje promocyjne, takie jak kampania „Podróżuj razem z nami” z udziałem znanych postaci związanych z Toruniem.
Toruń
13 października 2023 @ 11:54
Witam serdecznie,mam takie pytanko czy kierowca autobusu ma prawo wyprosić pasażera ze złożoną hulajnogą elektryczną,bo z tego co zapoznałem się z przepisami nie ma takiego prawa ale proszę o informacje
Wkur... pasażer
24 maja 2022 @ 10:56
Standardowa odpowiedź i zasłanianie się linią na JAR.
A co z Czerniewicami, Glinkami, Stawkami czy Rudakiem?
Autobusów jak na lekarstwo, a o tramwaju nawet UM nie myśli.
Jeżdżę MZK od 30 lat. Mieszkałem po lepszej i mieszkam po gorszej stronie miasta.
Na lewobrzeżu jest tragedia jeśli chodzi o komunikację miejską.
Linii mało, wszędzie trzeba się przesiadać. Ok, rozumiem, ale przesiadki to dobry pomysł, gdy autobusy jeżdżą co 5 minut. Nie zdąży się na jeden, bo za 5 minut jest następny. Co innego jak się nie zdąży z 11 na 36 i czeka się 40 minut na następny.
ctx
22 maja 2022 @ 18:22
Rzeczniczka musi mówić jak jej każą-
jak ambasador Rosji.
Po pierwsze: komunikacja miejska musi być w Toruniu bezpłatna.
Po drugie: dostępność do komunikacji miejskiej równa, bez względu na rejon zamieszkania w Toruniu.
Po trzecie: jednolita (możliwie)
„prędkość komunikacyjna”
na terenie Torunia, dla komunikacji miejskiej.
Kolejarz
22 maja 2022 @ 14:14
Dobre sobie. Pani rzecznik MZK powinna czasami ugryźć się w język. A co z kursami do i z dworca głównego? 2 autobusy na godzinę to chyba jakaś kpina…