Kongres Nowej Prawicy o planach w sprawie szczepień: nie dla przymusu
Kierownictwo oddziału toruńskiego Kongresu Nowej Prawicy, Krzysztof Czerepiuk i Rafał Korzeniec, zorganizowało na Rynku Staromiejskim konferencję prasową dotyczącą planu wprowadzenia obowiązkowych szczepień przeciwko koronawirusowi.
Jak powiedział wiceprezes Korzeniec, na początku czerwca toruński oddział KNP wysłał do Ministerstwa Zdrowia zapytanie o ilość powikłań po szczepieniu przeciwko Covid-19. Do dzisiaj takiej informacji nie uzyskano.
23 czerwca wiceminister Waldemar Buda w wywiadzie dla portalu WP.pl potwierdził przecieki medialne o planowanym przymusie szczepień. Byłby to przymus przyjmowania preparatu, za którego skutki uboczne nie chce brać odpowiedzialności żaden producent. To może mieć znamiona eksperymentu medycznego – dodał Korzeniec. – Prace nad preparatem trwały 10 miesięcy. Ważne jest, aby decyzja o szczepieniu była dobrowolna.
Kongres Nowej Prawicy zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy, przypominając jego obietnicę z zeszłorocznej kampanii wyborczej o dobrowolności szczepień i mając nadzieję, że będzie ona wypełniona. “Wierzymy, że nasz prezydent jest osobą honorową, przyzwoitą i postąpi właściwie blokując totalitarne zapędy prezesa Kaczyńskiego” – czytamy w stanowisku ugrupowania, które udostępniono mediom podczas konferencji.
Prezes Czerepiuk przytoczył kilka argumentów za dobrowolnością:
Nie jest to typowa szczepionka, a konstrukt genowy, który nie jest badany pod względem tego, jaki ma wpływ na organizm. Badania preparatu prowadzono na osobach do 50 wieku życia, a w Polsce zaczęto ich podawanie od osób starszych, które nie były testowane. Same firmy farmaceutyczne przyznają, że nie powinno się przyjmować szczepionki, będąc w ciąży, zaleca się też, aby w ciągu 2 miesięcy po zaszczepieniu nie zachodzić w ciążę. Nie wiadomo, jaki wpływ szczepionka może mieć na płodność, dlatego młodzież, która przechodzi Covid-19 bezobjawowo, nie powinna zdaniem ekspertów się obecnie szczepić. Jako Kongres Nowej Prawicy jesteśmy przeciwko przymusowi szczepień i przeciwko segregacji sanitarnej.
4 lipca 2021 @ 17:37
Nikt nie ma prawa zmuszać do szczepień. Nikt! Ja się zaszczepiłam, bo chciałam i była to moja nieprzymuszona wola. Szanuję jednak zdanie każdego i nie mnie oceniać nikogo. Dodam, że na ból ręki po szczepieniu polecam żel Calendeel – już na drugi dzień prawie wcale nie bolała mnie ręka.
5 lipca 2021 @ 10:43
Tylko jest jedna ważna rzecz, to nie jest szczepionka tylko preparat medyczny w 3 fazie testów i ludzie go przyjmujacy muszą mieć pełną świadomośc na co się piszą. A jeszcze zapowiedzi, że eksperyment medyczny jest przymusowy to coś takiego to mieliśmy 80 lat temu