Konsul ma kłopoty? Wręcz przeciwnie
Kiedy w serwisach sprzedażowych pojawiły się anonse z ofertami sprzedaży ekskluzywnego samochodu i luksusowego domu należących do znanego toruńskiego przedsiębiorcy, byłego posła a obecnie konsula honorowego Peru, Macieja Wydrzyńskiego, pojawiły się pytania, czy ma on problemy finansowe? Spytaliśmy o to samego zainteresowanego.
Maciej Wydrzyński stał się w Toruniu postacią rozpoznawalną, gdy w 2011 roku został wybrany posłem na Sejm z Ruchu Palikota (głosowało wówczas na niego ponad 15 tysięcy wyborców). Jako przedsiębiorca znalazł się w składzie prezydium sejmowej komisji ds. Skarbu Państwa, a także ds. Unii Europejskiej, zasiadał również w komisji ds. służb specjalnych. Starał się także – bez powodzenia – o mandat europosła w 2014 roku. Po zakończeniu parlamentarnej przygody nie zniknął jednak z życia społeczno-politycznego.
Został konsulem honorowym Peru i poza działalnością biznesową zajął się przede wszystkim działalnością charytatywną.
Jesienią ubiegłego roku jeden z toruńskich portali zauważył, że Maciej Wydrzyński wystawił na sprzedaż swojego ekskluzywnego Mercedesa. Kiedy kilka tygodni później pojawiły się informacje, że konsul honorowy Peru wystawia na sprzedaż także swój dom w podtoruńskim Mierzynku, pojawiły się pytania, czy jego firma ma problemy finansowe a on sam stoi na skraju bankructwa.
Jakby tego było mało, w rejestrze KRS pojawił się zapis, że firma konsula Peru znajduje się obecnie w zawieszeniu.
To miło, że lokalne media śledzą moje ruchy w internecie. Oznacza to, że wciąż jestem w zasięgu ich zainteresowania a to pewien rodzaj nobilitacja dla mnie. Przychodzi w życiu przedsiębiorcy taki czas, że potrzebuje odpocząć od działalności, zwłaszcza kiedy prowadził ją dość długo (w moim przypadku było to ponad 25 lat). Obowiązki dyplomatyczne zabierają mi jednak trochę czasu a poza tym jestem ambasadorem marki innowacyjnych urządzeń do dekontaminacji. Teraz to moja żona postawiła na własną działalność, wprowadzając do Polski nowoczesne metody leczenia i terapii komórkowej. Z moimi finansami nic złego się nie dzieje ale dziękuję za czujność – wyjaśnia z uśmiechem Maciej Wydrzyński.
Jakie więc są faktyczne powody sprzedaży auta oraz nieruchomości?
Samochód postanowiłem sprzedać z powodów oczywistych, bo choć służył mi dobre dwa lata, miałem wrażenie, że przestał spełniać już wymagania reprezentacyjne auta dyplomatycznego. Z kolei sprzedaż domu wiąże się z tym, że buduję inny, nieco mniejszy, na mniejszej działce, na toruńskim Rudaku. Niestety wszyscy stajemy się coraz starsi a dzieci wybierają własne drogi, opuszczając rodzinne gniazda. Poza tym, chyba jest teraz dobry czas na sprzedaż domów … i jest zainteresowanie – dodaje konsul.