Ksiądz organizator głośnych rekolekcji w Toruniu przeprasza
Organizator rekolekcji w kościele pod wezwaniem św. Maksymiliana Kolbego, ksiądz Mariusz Piotr Wojnowski, odpowiedział na nasze pytania dotyczące wydarzeń, które naszym nagłośnieniu zbulwersowały opinię publiczną – nie tylko w Toruniu. O sprawie informują już media ogólnopolskie.
Ksiądz Mariusz Piotr Wojnowski jest dyrektorem Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezji Toruńskiej.
O poprowadzenie rekolekcji poprosiliśmy grupę z zewnątrz, spoza naszej diecezji. To pierwsze takie rekolekcje miejskie dla uczniów szkół ponadpodstawowych. A to młodzież poszukująca i jest potrzeba, aby w dobrym tonie przeprowadzić dla nich rekolekcje. Grupa ELO, którą poprosiliśmy o współpracę, prowadziła już kilka podobnych rekolekcji. Jeśli zaś chodzi o tę scenę, to jest mi przykro, bo trochę poniosły ich emocje i prawdą jest, że były wśród uczestników osoby niepełnoletnie… Dlatego zostaną w tej sprawie wystosowane przeprosiny – zaczyna ksiądz Mariusz Piotr Wojnowski.
Spytaliśmy księdza dlaczego kuria nie zareagowała, kiedy popłynęły do niej sygnały, że podczas rekolekcji dochodzi do gorszących scen. Informować o tym mieli nieoficjalnymi kanałami uczestniczący w roli opiekunów młodzieży katecheci. W ich odczuciu szczególne zakłopotanie budziło inscenizowanie picia alkoholu w kościele.
To była tylko jedna scenka i tej butelce absolutnie nie było przecież alkoholu tylko sok. Zdecydowanie o tę jedną scenkę było za dużo. Czas na reakcję był bardzo krótki. Tym bardziej, że w dalszej części rekolekcji było już o wiele łagodniej. Jesteśmy po rozmowie z prowadzącymi rekolekcje i zwróciliśmy im uwagę, że to była zbyt mocna. Dlatego następnego dnia rekolekcje upłyną pod znakiem adoracji najświętszego sakramentu, spowiedzi świętej, zatem to będzie zupełnie inny przekaz, o wiele spokojniejszy – dodaje ksiądz Mariusz Piotr Wojnowski.
Tego, co wydarzyło się w kościele parafialnym Na Skarpie, ksiądz Mariusz Piotr Wojnowski nie zamierza bronić. Podkreśla, że jest mu bardzo przykro z powodu tego, co się stało. Kilkakrotnie z jego ust usłyszeliśmy, że to nie powinno się zdarzyć.
Dla nas to też było przekroczenie granic, ale chcemy dokończyć te rekolekcje tak, jak powinny one wyglądać. Czy moglibyśmy zmienić grupę, która rekolekcje poprowadzi? Trudno jest takie osoby znaleźć z dnia na dzień. Chcę też dodać, że osoby, które odegrały te sceny, zostaną odsunięte i zapewniam, że podczas kolejnego dnia rekolekcji do takich scen i sytuacji już nie dojdzie – kończy Mariusz Piotr Wojnowski.
AKTUALIZACJA: Kuria Diecezji Toruńskiej poinformowała, że Grupa ELO nie będzie już współpracować przy organizacji trwających właśnie rekolekcji w kościele pw. św. Maksymiliana Kolbego.
Filmiki z kontrowersyjnych rekolekcji zaczynają krążyć także po mediach społecznościowych
@ciasteeek_ #18 Rekolekcje toruń to jakis zart #drama ♬ dźwięk oryginalny – Ciasteeek_
Przypominamy również pierwszy materiał, który rozpętał medialną burzę.
Dawid
1 kwietnia 2023 @ 20:57
Rzeczy, które młodzież na co dzień ogląda w internecie, są nieskończenie gorsze od tego, co było na tej scenie. Niestety nie ma pełnego obrazu tego, co się działo. 3h rekolekcji a w necie filmiki po kilka sekund. Prawda jest taka, że wycinając z kontekstu ze wszystkiego można zrobić skandal. Szkoda, że nikt nie chciał przedstawić całości i wskazać na błędy, ale że na podstawie skrawka ocenia się wszystko. Ale jak w przedszkolu pokazuje się dzieciom waginy i penisy sztuczne, to te same media, które robią dym z tego powodu, zamilkną. Oto nasz świat obłudy.
Jozue
2 kwietnia 2023 @ 16:55
To jest WASZ świat obłudy. Nie sądzę, żeby obraz całości „przedstawienia” zmienił postrzeganie tego wydarzenia. Kościół to nie jest internet, chyba, że coś przespałem….
Jarek
1 kwietnia 2023 @ 05:18
Słaba jakość filmu.
Pewnie przedstawiona prawda i dlatego tak dotknęło wszystkich włącznie duchownych i nie widzę tu nic gorszącego. Miejsce też jest odpowiednie.
Większość chodzi do kościoła kk epia różańce,a jak wiedzą o przemocy nie reagują z tego też będziemy rozliczeni że nic nie zrobiliśmy np.jak jakiegoś chłopaka skopali do nie przytomności i nie było reakcji zewnątrz.
To też dotyczy przede wszystkim duchownych katolickich który prawda też przeszkadza.
I jak najwięcej takich inscenizacji i nie tylko w kościele.
Pozdrawiam
Olaff
29 marca 2023 @ 19:42
Rekolekcje w Lublinie tradycyjnie z dziećmi i dla dzieci. Co się dzieje w Toruniu gdzie diabeł jeździ Maybachem i piekło podgrzewa z miejskiego zasilania tego nie rozumiem. Watykan jest taką samą fikcją jak inne rządy. Sprośne , tluste bydło !
Iwona
28 marca 2023 @ 19:12
Lista nadużyć:
1. Ksiądz organizuje „rekolekcje”, a głoszą je świeccy. A dlaczego ? Wydaje się oczywistym, że podstawowym zadaniem księdza jest głoszenie i składanie ofiary. Jak to możliwe, że w to miejsce wchodzą świeccy?
2. Ksiądz organizator nie podjął wysiłku by upewnić się jakie dokładnie treści i jakimi środkami zostana przekazane.
3. Wszystko odbywa się w Kościele, miejscu gdzie jest żywy Bóg w tabernakulum. Czyli ksiądz-organizator naraził Pana Jezusa na zniewagi i nie widać by sie tym przejął.
4. Narażono dzieci, młodzież na zgorszenie nie na ulicy, nie w kinie, nie w internecie czy innym miejscu, ale w Kościele.
5. Ksiądz bagatelizuje problem.
6. To co zobaczyła ta młodzież już się nie wymaże. Żadane przeprosiny, szczere czy nie, nie oczyszczą serc, które już zostały zranione i trudno im było się obronić bo cios przyszedł z niespodziewanej strony.
Zmiany w Kościele, które detronizuja Boga a stawiają w to miejsce człowieka z jego pomysłami niszczą wiarę i prowadzą do katastrofy. Te bezmyślne decyzje nie tylko nie przyciągaja wiernych ale wręcz przeciwnie- wyganiają ich z Kościoła. Jedyna nadzieja w tradycji Katolickiej i tradycyjnych sakramentach nieskażonych pomysłami, które rozkwitły po Soborze Watykańskim II. Tam Bóg jest Bogiem, ksiądz księdzem a Msza Św. centrum.