Łosie na toruńskim osiedlu Na Skarpie. Mamy film
Wczoraj pisaliśmy o trzech łosiach, które odwiedziły Szkołę Podstawową nr. 32 TUTAJ, a w nocy dały się sfilmować.
Trzy łosie upodobały sobie osiedle na Skarpie. Jak wynika z postów na Facebooku obserwowane były częściej między blokami. Dały się sfotografować w szkole, a dzisiaj w nocy pojawił się także film w grupie Na Skarpie Toruń.
– W spotkaniu z tą niecodzienną zwierzyną należy zachować spokój i nie płoszyć jej – czytamy na stronie Nadleśnictwa Toruń. – Pędzące zwierzę o masie ciała dochodzącej do 450 kg może poczynić duże szkody. Łoś w stosunku do wszystkich pozostałych istot wykazuje dużą cierpliwość i na ogół przeczekuje ich zainteresowanie. Od wielu lat nie ma naturalnych wrogów, jakim był niegdyś tylko wilk i obecnie nikogo się nie boi. Tylko nadmierne nękanie w jego środowisku przez człowieka może spowodować zaniepokojenie i ucieczkę lub w skrajnych sytuacjach atak. Szczególnie ostrożnie należy postępować przy spotkaniu z łosiami w terenach zamieszkałych.
– Z łosiami jest inna sytuacja niż z dzikami, które poszukują pożywienia w mieście – informuje Kamila Czajka rzeczniczka Nadleśnictwa Dobrzejewice. – Populacja łosia dynamicznie wzrasta. Moratorium na łosia, czyli zaprzestanie regulacji jego liczebności poprzez odstrzał jest od 2001 roku. Pojemność, czyli zdolność „wyżywienia” łosia na terenie Nadleśnictwa Dobrzejewice została określona na ok. 40 sztuk. Dziś jest ich 200. Dziennie potrafi zjeść nawet 40 kg pożywienia roślinnego, w tym młodych drzew. Poza tym to my ludzie wchodzimy z zabudową często w tereny leśne. Łoś zaczyna pojawiać wśród nas pomiędzy zabudowaniami, bo to my wkraczamy na jego terytorium. Łoś nie boi się człowieka, bo nie jest przyzwyczajony, że człowiek jest dla niego niebezpieczny, bo nie ma odstrzałów. Czuje się więc bardzo swobodnie. Łosie mogą czuć się zagrożone, gdy mają młode. Największym zagrożeniem są kolizje drogowe. Łoś z nie zna przepisów drogowych i swobodnie wchodzi na jezdnię.