Łosie w Toruniu – co z nimi zrobić?
Od pewnego czasu informujemy o łosiach, które wędrują po mieście. Szczególnie często widzą je mieszkańcy osiedla Na Skarpie – łosie wędrują między blokami i chodzą uliczkami. Kilka dni temu łoś pojawił się także terenie osiedla Jakubskie-Mokre.
Mieszkańcy często napotykają zwierzęta, zaś swoimi obserwacjami dzielą się w mediach społecznościowych. Ostatnio taki przypadek zaobserwował Łukasz Wudarski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury w Toruniu. Nagrał łosia, który przywędrował na ul. Tadeusza Kościuszki.
Tak się kończy zabieranie terenów gdzie żyją zwierzęta- twierdzi jeden z internautów. – Człowiek to szkodnik któremu ciągle mało.
Niedawno pisaliśmy o tym, co zrobić, gdy spotkamy takiego gościa na swojej drodze. Choć na pierwszy rzut oka, szczególnie jeśli obserwujemy zwierzęta w oddali, jest to przyjemny i dość niecodzienny widok, to jednak coraz większa obecność łosi może budzić pytanie, co z tym może zrobić miasto. Nie jest to pierwszy zwierzęcy problem w ostatnich latach, wcześniej mieliśmy do czynienia choćby z dzikami.
Zwróciliśmy się z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji do Wydziału Środowiska i Ekologii toruńskiego UM.
To jest pytanie do Wydziału Ochrony Ludności – odpowiedział Tomasz Kozłowski z WŚiE.
Jak poinformował nas dyrektor WOL, Marcin Lutowski, problem występowania łosi jest stosunkowo nowy, gdyż obserwuje się go od połowy zeszłego roku. Pracuje zespół złożony z przedstawicieli policji, straży miejskiej, straży pożarnej, Polskiego Związku Łowieckiego oraz lekarza weterynarii. Stwierdzono przyrost naturalny łosi, wynikający najpewniej z faktu, iż od 2001 roku zwierzęta te są pod całoroczną ochroną i obowiązuje całkowity zakaz polowań na nie.
Analizowana jest zasadność i możliwości ograniczenia populacji łosia w naszym mieście – stwierdza Lutowski. – Wnioski, które zostaną wyciągnięte, będą podstawą do potencjalnego wystąpienia do Głównej Dyrekcji Ochrony Środowiska o zezwolenie na podjęcie w stosunku do łosi czynności objętych zakazem, określonym ustawą o ochronie przyrody oraz rozporządzeniem Ministra Klimatu i Środowiska w sprawie określenia okresów polowań na zwierzęta łowne oraz ustawą Prawo Łowieckie.
Do tego czasu podejmowane będą interwencje patroli straży miejskiej oraz policji. Jak podkreśla Lutowski, prace nad zminimalizowaniem pojawiania się łosi w mieście mają charakter pilny i priorytetowy.