LOT o budowie ECF Camerimage: Nie stać nas na utratę festiwalu i inwestycji
Lokalna Organizacja Turystyczna w Toruniu zabrała głos w sprawie budowy Europejskiego Centrum Filmowego w Toruniu. Zarząd organizacji wydał oświadczenie, w którym broni realizacji inwestycji, nazywając ją “szansą na wyzwolenie ukrytego potencjału miasta”.
– Działamy w branży będącej tu jednym z kluczowych pracodawców, a jednocześnie charakteryzującej się sezonowością. Od lat perspektywy rozwoju upatrujemy w organizacji kongresów, targów i wystaw czy festiwali. Aby lepiej wykorzystać bazę noclegową i gastronomiczną, wciąż potrzeba nowych wydarzeń, które pozwolą wydłużyć sezon turystyczny, przyciągnąć turystów biznesowych, w tym zagranicznych. To właśnie oni Toruń nie tylko zwiedzają, ale i tu nocują, często decydując się na kilkudniowy pobyt. We wspomnianej inwestycji upatrujemy więc ogromną szansę dla rozwoju miasta – czytamy w oświadczeniu toruńskiej LOT.
Organizacja powołuje się na inicjatorów budowy ECFC, którzy przekonują, że nowy obiekt będzie organizował wydarzenia w ciągu całego roku. Właśnie to ma być czynnikiem napędzającym branżę.
– Daje to wielką szansę na wyzwolenie ukrytego dotąd potencjału miasta. W naturalny sposób powstaną nowe miejsca pracy, głównie dla młodych ludzi. Jako przedstawiciele branży jesteśmy przekonani, że Centrum wygeneruje dodatkowe zapotrzebowanie na usługi hotelarskie, gastronomiczne i transportowe – przekonuje LOT.
O słuszności budowy Centrum świadczyć ma również sam Festiwal Camerimage. Jego zeszłoroczny powrót do Torunia napędził lokalnych przedsiębiorców, a zwłaszcza hotelarzy, którzy odnieśli duże zyski w jednym z najgorszych okresów w roku.
– Według badania przeprowadzonego przez Ośrodek Informacji Turystycznej w 2019 roku w Toruniu przybyło kilkaset miejsc noclegowych – głównie w apartamentach. Jak podaje GUS, obłożenie utrzymało się na podobnym poziomie, co w latach ubiegłych. Przy powiększającej się bazie noclegowej oznacza to, iż osób nocujących w Toruniu w roku 2019 było więcej. Na taki stan rzeczy wskazują również przedstawiciele branży hotelarskiej, którzy w sezonie 2019 odnotowali zwiększony popyt i bardzo dobre wyniki sprzedażowe, co pozwoliło na podniesienie średnich cen za wynajem pokoi hotelowych. Miejmy na uwadze, że w sposób oczywisty dobra sytuacja branży przekłada się też na większe wpływy z podatków do miejskiej kasy – twierdzi organizacja.
LOT twierdzi, że budowa ECF Camerimage jest przede wszystkim przyszłościowa i nie należy patrzeć na nią przez pryzmat obecnego, trudnego roku. Budynek ma przynosić korzyści miastu i przedsiębiorcom długo po tym, jak minie pandemia. Zdaniem LOT, Toruń ma potencjał, by w przyszłości przyciągać wielkie nazwiska i produkcje ze świata filmu.
– Uważamy, że mamy możliwość, aby stanowić zaplecze dla takich działań, a Toruń zyskałby kolejny atrybut zwiększający jego atrakcyjność. Potrzebujemy, aby nasze miasto było kojarzone nie tylko z historycznym dziedzictwem, ale i ofertą kulturalną na światowym poziomie, podobnie jak z możliwościami rozwoju dla młodych ludzi, którzy pozostaną tu po studiach. Uważamy, że zwyczajnie nas nie stać na ponowną utratę festiwalu i inwestycji – podsumowuje LOT.
Gjk
21 marca 2021 @ 22:36
LOT… fuj, fuj.
Co za bzdury, co za brednie, co za „mataczenia”.
To wybudujcie sobie sami, za własne pieniądze, podobne „cudowne brednie ekonomiczne”, jak to „cudowne ECFC ojca Żydowicza”.
bb
22 października 2020 @ 10:03
Miasto za 200 mln zł ma wygenerować ruch dla hotelarzy przez tydzień trwania festiwalu. Przypomnę, że nie ma nawet zalążka programu centrum na cały rok. Toruń jest zadłużony na 1 miliard 152 milony złotych. Gdzie powstaną te nowe miejsca pracy, póki co to Żydowicz zatrudnił swoją żonę.
aa
22 października 2020 @ 08:10
Czyli mamy wybudować budynek za 200 mln żeby przez tydzień hotelarze mieli ruch w interesie ?
Stanisław
21 października 2020 @ 19:27
Są Jordanki. Nie wystarczą?
Michał
22 października 2020 @ 09:20
Organizatorzy Camerimage twierdzą, że CKK Jordanki nie wystarczą.