Mentzena pomysł na gospodarkę – rezerwy Bitcoina
Lider Konfederacji i jej kandydat na prezydenta w przyszłorocznych wyborach, pochodzący z Torunia Sławomir Mentzen, przedstawił w mediach społecznościowych pomysł dotyczący rezerw walutowych Polski. Jego zdaniem powinno się je trzymać w wirtualnej walucie.
Mentzen przypomina, że gdy brał udział w 2018 w wyborach na prezydenta Torunia, proponował aby urzędy miejskie i szkoły kopały Bitcoina, przy okazji wykorzystując ciepło z koparek do ogrzewania tych budynków.
Wtedy cena Bitcoina wynosiła około 7 tysięcy dolarów – podkreśla polityk. – Ludzie patrzyli na mnie jak na wariata, ale czas pokazał, że miałem wtedy rację i to był bardzo dobry pomysł. Dzisiaj cena Bitcoina dobija do prawie 100 tysięcy dolarów.
Teraz poseł Konfederacji wraca do tego pomysłu. Jego zdaniem Polska powinna trzymać swoje rezerwy walutowe również w Bitcoinach:
Najwyższy czas na to, żeby polscy politycy patrzyli również w przyszłość, a nie zajmowali się tylko przeszłością. Nie musimy wiecznie naśladować innych. Możemy wreszcie sami wytyczać nowe kierunki i być wzorem dla innych. Polacy zasługują na nowoczesne państwo! Jeśli zostanę prezydentem Polski, nasz kraj stanie się rajem dla kryptowalut, oferując bardzo przyjazne regulacje, niskie podatki oraz wspierające podejście banków i regulatorów.
Ten dość oryginalny pomysł spotkał się z wieloma komentarzami. Jedne były przychylne:
To się nazywa innowacyjne podejście.
Myślę że to znakomity pomysł.
Byli jednak także internauci, którzy wskazywali na ryzyko związane z inwestycją w wirtualną walutę:
Dobra, załóżmy,że wchodzimy w to, a co jeśli wszystko okazuje się prawda i czarna skałka specjalnie tym manipuluje, kładzie łapę(chociaż w sumie chyba już nawet ma, nie sprawdzałem tego) na wszystkich dużych kopalniach, zaczyna bawić się w ataki 51proc, btc idzie do piachu lub w przypadku wojny atomowej są o wiele większe zmartwienia i to samo się z nim dzieje, co wtedy?
Rezerwy walutowe to kwestia strategiczna, nie hazard. Nie kupuje się za nie kryptowalut tak samo jak nie gra nimi w kasynie i potencjalne zyski nie mają tu nic do rzeczy. I to jest przykre, że takie podstawy trzeba tłumaczyć.
Prezydent Polski nie ma prawnie żadnych możliwości wpływania na to, jakie rezerwy trzyma NBP, więc niech Mentzen nie składa nierealistycznych obietnic.
Ostatnie wzrosty cen kryptowaluty spowodowała wygrana Donalda Trumpa w wyborach w USA. Kandydat Republikanów w ostatnich miesiącach określał się jako entuzjasta takich pieniędzy, mimo że kilka lat wcześniej podkreślał, iż ich wartość jest bardzo zmienna. Jedynym krajem, który uznaje Bitcoina za oficjalną walutę, jest Salwador. Kraj ten posiada prawdopodobnie 6 100 bitcoinów, które są warte ponad 515,4 mln dolarów, a potencjalny zysk państwa z tytułu wcześniejszych zakupów to już 143,7 mln dolarów.
Sławomir Mentzen został ogłoszony jako pierwszy kandydat w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, które odbędą się najprawdopodobniej w maju. Poza nim start zadeklarowali jak dotąd marszałek Sejmu Szymon Hołownia, senator reprezentujący PPS Waldemar Witkowski oraz poseł koła Wolni Republikanie Marek Jakubiak. W piątek swojego kandydata wybierze Koalicja Obywatelska, z kolei nie znamy jeszcze reprezentantów PiSu oraz Lewicy. Przedstawiciele partii Jarosława Kaczyńskiego stwierdzają jednak, że wybór w ich ugrupowaniu może być ujawniony w najbliższy weekend.
Po informacje z regionu zapraszamy na nasz bliźniaczy portal pozatorun.pl