Nowe miejsca w oku kamery? Gdzie pojawi się monitoring?
Czy w Toruniu przybędzie kamer? Wydział Ochrony Ludności Urzędu Miasta robi rozeznanie rynku, a my sprawdzamy, gdzie zdaniem mieszkańców monitoring przyda się najbardziej.
W ostatnich dniach w Biuletynie Informacji Publicznej opublikowano dokumenty dotyczące planów umiejscowienia nowych kamer w mieście. Dotyczą one kolejnego etapu programu rozbudowy monitoringu w Toruniu. Łącznie ma pojawić się 37 nowych urządzeń, z czego 21 będzie podpiętych do systemu wizyjnego miasta, obsługiwanego przez Straż Miejską. Trzy kamery znajdą się na ul. Asnyka, a dokładniej na budynkach Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej, która już wyraziła na to zgodę. W przejściu podziemnym pod Szosą Lubicką na wysokości ul. Kosynierów Kościuszkowskich ma zostać zainstalowanych 6 kamer stałych i dwie obrotowe. Podobna liczba kamer ma również monitorować przejście podziemne na Szosie Lubickiej na wysokości ul. Wyszyńskiego.
To planowe działania wynikające z przyjętych założeń na poszczególne lata. Cały czas w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców i naszych gości mamy zamiar i staramy się rozbudowywać system miejskiego monitoringu – mówi Wojciech Pryczek, kierownik Toruńskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Część planowanych kamer ma z kolei należeć do osiedlowych systemów monitoringu i nie będą one podpięte do sieci miejskiej. Tak będzie np. w pobliżu stawu Kapitana na osiedlu Jar, gdzie funkcjonować ma 5 kamer. W Kaszczorku planuje się montaż 3 kamer, w tym dwóch obrotowych. Te ruchome mają znajdować się na skrzyżowaniach ulic: Dożynkowa – Turystyczna i Przełaj – Dożynkowa.
Na ten moment nie są znane koszty tych inwestycji, gdyż Wydział Ochrony Ludności na tym etapie dopiero czeka na oferty. Wiadomo natomiast, że wykonawca montażu nowych kamer będzie musiał zakończyć prace do połowy grudnia tego roku, zaś roboty ziemne powinny być wykonane do 31 października.
Postanowiliśmy zapytać, gdzie zdaniem mieszkańców przydałyby się kamery służące do monitorowania terenu. Jedną z proponowanych lokalizacji jest parking przy ul. Hubego 17 na terenie osiedla Jar. Pada także adres Strobanda 13 i kolejny parking. O tym miejscu mówiło się kilka tygodni temu, gdy wandale wybili wszystkie szyby ze stojącego tam auta. Ustalenie sprawców tego chuligańskiego czynu utrudnił fakt, iż ten teren nie jest objęty monitoringiem. Mieszkańcom, którzy wnioskowali o umieszczenie na tym terenie kamer, poradzono skontaktować się z zarządem osiedla.
Sądząc po poniszczonych hamakach, ławkach, popisanych tablicach edukacyjnych w parku, zniszczonych grillach koło kościoła oraz zniszczonym przystanku na Grasera, to wszędzie – tak z kolei uważa jedna z mieszkanek, która wypowiedziała się na Facebooku.
Zarówno ten wpis, jak i przykład z ul. Strobanda, pokazują, jaki jest jeden z celów montażu monitoringu. Tam, gdzie działają kamery, łatwiej zapobiegać wandalizmowi czy ustalać odpowiedzialnych za zniszczenia.
Obecnie w Toruniu funkcjonuje około 400 kamer. Dzięki monitoringowi miejskiemu w maju wykryto 1350 zdarzeń i podjęto 265 interwencji różnych służb.
PolakzTorunia
2 lipca 2022 @ 21:42
Po co te kamery jak przychodzi co do czego to z tych 400 nie działa żadna, jak ludziom pomóc to nie działają jak ludzi represjonować to wszystkie mają świetną jakość i żadnej akurat nie serwisowali, a jak kowalskiemu auto ukradną to policja rozkłada ręce bo było 10 kamer i żadna nie działała, albo prace serwisowa, albo żadna nie patrzyła w tym kierunku to po co kolejne skoro żadna z tych kamer nie poprawia bezpieczeństwa mieszkańców tylko są na samych mieszkańców.