Nowy tramwaj już jest w Toruniu. Teraz czeka na odbiór techniczny
Do Torunia dotarł pierwszy z pięciu nowych tramwajów typu „swing”, które miasto za pośrednictwem Miejskiego Zakładu Komunikacji zakupiło w zeszłym roku. Pojazd dotarł do zajezdni w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Umowę na dostawę pięciu nowych tramwajów podpisano 21 lipca 2020 r. Ich dostawcą jest wyłoniona w przetargu bydgoska firma PESA. Koszt zamówienia to ok. 46,4 mln zł brutto. Zgodnie z umową dostawy planowano w terminie 24 miesięcy od daty podpisania umowy. Pierwszy swing miał przyjechać do Torunia w marcu przyszłego roku, ale został dostarczony o około trzy miesiące wcześniej, niż zakładał harmonogram. Zanim wyjedzie na trasę, musi przejść odbiór techniczny.
Zamówiliśmy w bydgoskiej PESIE pięć nowoczesnych tramwajów. Dzisiaj odbieramy pierwszy, kolejny jeszcze w tym miesiącu, następne w styczniu oraz w lutym. Wszystkie trafią na tory w Toruniu i będą jeździły ku zadowoleniu pasażerek i pasażerów – powiedział prezydent Torunia Michał Zaleski. – Są przestronne, wygodne, z nieco większą liczbą miejsc siedzących, niskopodłogowe, przystosowane dla osób niepełnosprawnych, z ładowarkami, wi-fi, a co najważniejsze – jest to transport niskoemisyjny i cieszymy się, że w Toruniu mamy od 130 lat nie tylko tory tramwajowe, ale na tych torach coraz nowocześniejsze tramwaje.
Tramwaj przywieziono do Torunia nocą, gdy panuje mniejszy ruch drogowy, na specjalnej lawecie. Na miejscu, w zajezdni, został z niej sprowadzony i „wkolejony”, czyli ustawiony na torach. Zarówno PESA, jak i toruński MZK ma już w tego typu operacjach wprawę, gdyż w miejskim taborze jeździ już 17 Swingów z PESY (zakupionych w 2014 roku). Całe przedsięwzięcie potrwało niewiele ponad godzinę.
Nowy swing, tak jak cztery pozostałe, które są obecnie na różnych etapach produkcji, jest przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych, pięcioczłonowy, z całkowicie niską podłogą wyłożoną wykładziną antypoślizgową, wyposażony w klimatyzację, monitoring wizyjny, komputer pokładowy i WiFi. Posiada również gniazda ładowania USB, biletomaty, zapowiedzi głosowe i wizualne przystanków, system zliczania pasażerów oraz monitory reklamowe. Liczy sobie 30 metrów długości.
Nowy tramwaj jest podobny do Swingów, które już jeżdżą po Toruniu, ale zastosowano w nim kilka nowszych rozwiązań, m.in. ma większą liczbę miejsc siedzących – będzie ich 49 plus cztery rozkładane, a obecnie w pojazdach 122 NbT jest 40 miejsc siedzących. Ma też bardziej wydajną klimatyzację przy zmniejszonym zużyciu energii, a dzięki zastosowaniu nowego rodzaju izolacji termiczno-dźwiękowej poprawi się komfort akustyczny i temperaturowy na pojeździe – wylicza prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu Zbigniew Wyszogrodzki. – Dodatkowo z uwagi na mniejszą masę zastosowanego rozwiązania wpłynie to pozytywnie na mniejsze naciski tramwaju, a więc mniejsze zużycie kół. Ponadto nowy Swing ma czujniki dymu w przedziale pasażerskim, monitoring z funkcją obrazu w nocy, ruchomy, regulowany podłokietnik dla motorniczego, elektryczny regulowany podnóżek dla motorniczego oraz ładowarki USB dla pasażerów.
Do końca tego roku ma być dostarczony jeszcze jeden tramwaj, dwa kolejne pojawią się w styczniu, a ostatni w lutym przyszłego roku. Gdy powstanie nowa linia do tzw. osiedla Jar (zakończenie budowy planowane jest 31 maja 2023 r.), nowe tramwaje zostaną skierowane przede wszystkim do jej obsługi, zaś do czasu jej oddania wspomogą inne trasy. Zakup nowych tramwajów jest realizowany w ramach projektu „Poprawa funkcjonowania komunikacji miejskiej w Toruniu – BiT-City II”, współfinansowanego ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020, zadanie „Zakup taboru tramwajowego niskopodłogowego”.