O. Rydzyk wykiwał wszystkich. Ominął protestujących pod sądem [ZDJĘCIA]

O. Tadeusz Rydzyk stawił się dziś w Sądzie Rejonowym w Toruniu na kolejnej rozprawie w sprawie złamania prawa dostępu do informacji publicznej. Chodzi o informację na temat wydatków Fundacji Lux Veritatis z publicznych pieniędzy, której domagała się Sieć Obywatelska Watchdog Polska.

O. Rydzyk w toruńskim sądzie stawić się miał dziś o godz. 10:00, by złożyć zeznania w trybie wideokonferencji. Toruńska Brygada Feministyczna urządziła redemptoryście „powitanie”. Jej członkinie ustawiły się z banerami przed wejściem do budynku sądu. „Rydzyk na sołtysa Polski” i „Rydzyk! Nie chcemy cię w Toruniu!!!” – brzmiały hasła na banerach. Nie zabrakło oczywiście policji, która licznie obstawiała wejście do sądu.

Duchowny okazał się jednak nieco sprytniejszy i do sądu nie wszedł wejściem głównym od Fosy Staromiejskiej, ale od drugiej strony, od ul. Piekary. Ominął tym samym protestujących, którzy mogli go dostrzec jedynie przez chwilę, gdy przemierzał dziedziniec obiektu. Towarzyszyła mu policja. W samochodzie, który podjechał od strony Fosy Staromiejskiej, nie było O. Rydzyka. Przyjechał nim ktoś inny.