Od jutra zmiany w rozkładzie komunikacji miejskiej
W związku z chęcią dostosowania rozkładów jazdy do aktualnego zapotrzebowania na przewozy MZK od 1 grudnia wprowadza zmiany rozkładów na liniach nr 11, 22, 26, 34 i 40.
Wprowadzane zmiany spowodowane są zaobserwowanym spadkiem liczby chętnych osób do korzystania z komunikacji miejskiej poza godzinami szczytu z powodu pandemii.
Autobusy linii nr 22 kursować będą tylko w dni robocze od godz. 4:40 do 8:00 i od 12:40 do 16:30. Na przeważającym odcinku trasy alternatywą jest korzystanie z linii nr 31, z osiedla Na Skarpie do centrum można także dojechać tramwajami linii nr 1, a do Dworca Głównego dowiezie nas linia nr 44.
Co zmieni się w rozkładzie jazdy linii nr 11? W godzinach porannych autobusy kursować będą co 20 minut. W popołudniowym szczycie komunikacyjnym zachowano następującą częstotliwość kursowania: w dni nauki szkolnej co 15 minut, a w dni feryjne co 20 minut. W godzinach międzyszczytowych co 30 minut, a w wieczornych i w dni wolne od 30 minut do 45 minut.
Na liniach 26, 34 i 40 ograniczona zostanie częstotliwość kursowania w godzinach 8:00-13:00, a więc w tzw. godzinach międzyszczytowych. W dni feryjne z 30 do 45 minut na wszystkich trzech liniach, a na odcinku wspólnym z 10 do 15 minut. Po godz. 16:00 w dni nauki szkolnej i ferie wprowadzenie częstotliwości co 45 minut, a na odcinku wspólnym ograniczenie jej częstotliwości z 10 do 15 minut.
Phoenix
30 listopada 2020 @ 12:43
NIE KUPUJCIE BILETÓW! CZAS NA BOJKOT, NA STRAJK PASAŻERÓW!
Żarty sobie robią. Za co ludzie płacą?
Za 1 – 2 kursów w godzinie na linii 11, gdzie nie ma się innych linii do wyboru?
45 minut czekania na autobus zimą?
Likwidacja skomunikowania z 36?
Pandemia pandemią, ale taka polityka doprowadzi do zapaści w MZK. Ludzie zrezygnują z ich usług.
Czekając zimą 45 minut na autobus można tylko się rozchorować i poprawić statystykę zajętości łóżek w szpitalach. Ot tak Miasto Toruń dobija pasażerów.