Skip to content

58 komentarzy

  1. Franek
    8 lutego 2022 @ 11:34

    Nie ma nic lepszego niż surowy wykładowca. Kobus zmusił mnie do ciężkiej pracy, solidnej nauki i do dziś mam solidną podstawę z Linuxa. Dzięki niemu nigdy nie bałem się zmieniać pracy. Cisnąć te ciemnotę i chołote w pe.alskich rurkach z krzywymi ryjami którzy w wojsku dawaliby du.y za dzień wolnego.

    Odpowiedz

  2. karol krawczynsky
    8 lutego 2022 @ 11:14

    kubus to jest gey XD!!!!!

    Odpowiedz

  3. auer
    8 lutego 2022 @ 09:51

    I dlatego właśnie szkolnictwo wyższe należy sprywatyzować, jak w USA. Wtedy skończy się eldorado dla takich frustratów, bo przy konkurencji między uczelniami nikt takiego niewyżytego leśnego dziadka nie będzie trzymał na etacie.

    Odpowiedz

  4. Konrad
    8 lutego 2022 @ 09:33

    Pieprzyć takie studia. Po co się męczyć jak można odfajkować uczelnię prywatną przy okazji pracując, po trzech – czterech miesiącach nauki programowania. Papier jest, kasa jest. A potem jak ktoś ma pasję, czas i chęci (jak ja) bawi się w grafy, programowaniem dynamiczne, machine learning i algorytmy. W Internecie jest wszystko, to nie lata 80 te że trzeba Belfra błagać o dostęp do wiedzy. Szanujcie się chłopaki.

    Odpowiedz

    • Teść
      8 lutego 2022 @ 09:42

      A dziewczyny to już nie mają się szanować? Co za bełkot. Skoro wszystko jest w internecie, to po co Ci prywatna beznadziejna uczelnia?
      Przypominam, że na UMK informatyka jest jeszcze na Wydziale Matematyki i Informatyki. Nie wszyscy muszą studiować na WFAiIS.

      Odpowiedz

      • Dreściu
        9 lutego 2022 @ 12:12

        Bo na UMK można studiować tylko dla bardzo ogólnych zasad, informacji sprzed 10 lat i papierka.

        A uczelnia? Dla papierka którym można się podetrzeć równie dobrze jak tym od UMK

        Odpowiedz

  5. Net
    8 lutego 2022 @ 09:16

    Jak to jest że człowiek który nie umie nauczyć studentów („zdaje 10%”) nadal pracuje w tej instytucji?? Za co mu tam płacą ?

    Odpowiedz

    • absolwent
      8 lutego 2022 @ 09:52

      Zwróć uwagę, że studia to nie szkoła podstawowa gdzie nauczyciel ma wszystko wyjaśnić, studia polegają na studiowaniu czyli zgłębianiu wiedzy! A podejście „10% zdaje to wina profesora” jest idiotyczne! Przychodzą coraz bardziej rozleniwieni studenci przez kolejne reformy edukacji i co – poziom trzeba zaniżać? Niestety widać to na maturach, nie wiem jak teraz, ale kilka lat temu aby studenci byli w stanie studiować trzeba było przez 5 tygodni prowadzić zajęcia dla pierwszego roku „fizyka elementarna” i „matematyka elementarna” (mnie to jeszcze ominęło – jestem nieco starszy). A tu jak jeszcze jest jakiś profesor, który stara się utrzymać poziom to od razu podania i atak! Studentom krzywda się dzieje, że w czasie sesji muszą się uczyć…
      Byłem studentem prof. Kobusa i absolutnie nie zgadzam się, z twierdzeniem, że „nie umie nauczyć studentów”, natomiast prawdą jest, że materiał tych zajęć jest bardzo obszerny i wymaga trochę czasu na przygotowanie się – a jak ktoś nic nie robi cały semestr i myśli, że w dwa dni się nauczy (tak robi większość) to ma problem.
      A zaznaczona tu nauka 150 angielskich skrótów na przedmiot „sieci komputerowe” typu LAN, WAN, MAC, WiFi to jest problem?? W jakim kierunku my zmierzamy??

      Odpowiedz

      • SO
        9 lutego 2022 @ 11:53

        >Studia są po to by umieć a nie się nauczyć.
        Bardzo dobrze, na szczęście mój wydział nie ma aż takiego wodogłowia jak wasza dziura
        >150 słów
        Raczej wątpię że stąd to 10% – takie numery są możliwe uczciwie tylko na pierwszym roku przed odsiewem na jakiejś algorytmice, nawet nie, i to na pierwszym terminie
        >matematyka podstawowa
        Arcusów nie ma w programach szkół. Domyślam się że fizyka podstawowa także łapie tematy wypchnięte z programu

        Odpowiedz

  6. Były student
    8 lutego 2022 @ 07:53

    Równo 10 lat temu rozpocząłem studia na informatyce stosowanej, mając nadzieję, że skończę je z tytułem inżyniera. Jednak brutalna rzeczywistość związana z egzaminami na 2 i 3 roku z ww. Profesorem spowodowały, że na studia straciłem 5 lat, bez efektu. Tracąc dni i noce ucząc sie na kolejne poprawy, które nie przynosiły żadnego skutku. W tym momencie mam uraz do jakichkolwiek studiów. Zetknięcie sie z informatyka na UMK spowodowało, że na pewno już żadnej próby nie podejmę.

    Co do osoby p. Dobosza, to życzę mu powodzenia. Zajęcia z nim oraz jego osobę wspominam pozytywnie.

    Odpowiedz

  7. Admin
    8 lutego 2022 @ 04:40

    Dzień dobry, dziś zostaje skierowane zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez władze uczelni i przez osobę przeprowadzającą egzamin o którym mowa w artykule. Pozdrawiam

    Odpowiedz

  8. Krytyk
    7 lutego 2022 @ 22:56

    Ta uczelnia to totalny zaścianek: od sposobu zarządzania, traktowanie studentów, pracowników jak nic nie warte śmieci do przestarzałych metod nauczania. Nie tak się zarządza biznesem, nie tak wygląda współpraca oparta na szacunku, nie tak się prowadzi nowoczesne uczelnie.

    Odpowiedz

  9. Były student UMK
    7 lutego 2022 @ 22:45

    Sam zdawałem u prof. Kobusa egzamin dobre kilka lat temu, zarówno systemy operacyjne jak i sieci komputerowe… fakt trzeba się było trochę pouczyć, ale bez przesady, do systemów o których tu tak głośno uczyłem się tydzień a „dopytke” wspominam jak bardzo miłą rozmowę, która wręcz uzupełniła moje wiadomości! Z wiedzy która zdobyłem na tych zdjęciach korzystam do dziś. Myślę, że większy problem jest taki, że obecne pokolenie 20-latków to ludzie, którzy uważają że wszystko im się należy… A jak trzeba trochę popracować to dzieje się wielka krzywda…

    Odpowiedz

    • TenwyżejtowcalenieDobosz
      8 lutego 2022 @ 10:31

      Hahaha Dobosz, przestań pajacować xD

      Odpowiedz

      • Czytelnik
        8 lutego 2022 @ 10:36

        Jaki „Dobosz” typie, chyba ci się nazwiska pomyliły. Weź no może przeczytaj jeszcze raz artykuł i wtedy komentuj?
        A co do Byłego Studenta UMK to pełna zgoda, wcale nie wygląda jak próba ratowania wizerunku przez nawiedzonego „profesora” z ww. artykułu 🙂

        Odpowiedz

    • Śmiech na sali
      8 lutego 2022 @ 10:45

      Tak tak, kiedyś to było a teraz to ni mo, w ogóle się nie uczą te dzisiejsze studenty, nic a kurwa nic. Przestań pierdolić chłopie, bo jeśli nie dostrzegasz tej grubej warstwy betonu, pychy i arogancji na polskich uczelniach, to jesteś ewidentnie ślepy. Problem jest od lat i w wielu miejscach, było mnóstwo prób nagłaśniania takich spraw i W KOŃCU coś się zaczęło przebijać do opinii publicznej.

      Odpowiedz

  10. BigBen
    7 lutego 2022 @ 19:40

    No to teraz wiemy dlaczego ci z Bydgoszczy typu Bruski i inni, nie używają powiedzenia – ” W grodzie Kopernika”, tylko mówią w „Grocie Kopernika”.
    Przy takim poziomie kadry, to łatwo trafić na jakiegoś jaskiniowca.

    Odpowiedz

Skomentuj Krytyk Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *