Pożegnanie trenera. Odbył się pogrzeb Piotra Winczury
Wczoraj na cmentarzu w Kaszczorku pochowano Piotra Winczurę, zmarłego w niedzielę wioślarza, wielokrotnego reprezentanta Polski, cenionego szkoleniowca w AZS UMK Toruń.
Piotr Winczura odszedł w wieku 66 lat. Był wielokrotnym medalistą Mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych. Karierę sportową rozpoczął w 1972 roku. Występował między innymi na Mistrzostwach Świata Seniorów w Lucernie w 1982 roku, zajmując 6. miejsce w czwórce ze sternikiem. Decyzją polityczną władz partyjno-rządowych o bojkocie Igrzysk Olimpijskich w Los Angeles, startował na zawodach „Przyjaźń’84”, mimo uzyskania kwalifikacji olimpijskiej, uprawniającej do startu w najważniejszej imprezie sportowej na świecie. W zawodach w Moskwie zajął 4. miejsce w dwójce ze sternikiem.
Po zakończeniu kariery zawodniczej podjął pracę w charakterze szkoleniowca w AZS UMK Toruń, którą pełnił przez kilka lat, między innymi prowadząc w 1995 r. osadę reprezentacyjną na MŚ Juniorów w Poznaniu, złożoną ze swoich wychowanków. Od 2008 r. pełnił funkcję kierownika sekcji wioślarskiej, a w 2021 r. został wybrany na wiceprezesa klubu AZS UMK Toruń oraz wiceprezesa do spraw sportowych Kujawsko-Pomorskiego Okręgowego Związku Towarzystw Wioślarskich.
W toruńskim AZS-ie, ale także w kręgach regionalnego czy krajowego środowiska wioślarskiego cieszył się opinią człowieka, który od zawsze zarażał pasją do sportu – powiedział prezydent Torunia Michał Zaleski. – Dla nas wszystkich i dla całego sportowego Torunia śp. Piotr Winczura był mentorem, niedoścignionym wzorem i idolem wielu pokoleń toruńskich wioślarzy.
Oprócz wioślarstwa jego wielką pasją było bieganie. W wieku 50 lat przebiegł swój pierwszy maraton. Przez ponad dekadę pokonał kilkanaście razy bieg maratoński na trasach całego świata m.in. w Berlinie, Atenach czy Marrakeszu. Kochał również góry, sześciokrotnie ukończył Bieg Rzeźnika uważany za jeden z najcięższych ultramaratonów górskich.