Ruszają „Wakacje z wojskiem”. Też w Toruniu
Projekt wakacyjnej służby jest dla osób w wieku 18-35 lat. Wśród 70 lokalizacji w całym kraju można wybrać odpowiednią dla siebie jednostkę i sprawdzić się m.in. jako żołnierz wojsk lądowych, desantu, piechoty, marynarz, czołgista, rakietowiec. Zainteresowanym wojskowi rekruterzy znajdą pasujący model służby, a uposażenie wynosi do 6 tys. zł.
O „Wakacjach z wojskiem” rozmawiamy z ppłk. Andrzejem Sową, koordynatorem w województwie kujawsko-pomorskim.
Gdzie szukać informacji i jak wygląda rekrutacja?
Przede wszystkim na stronie Ministerstwa Obrony Narodowej – są tam harmonogramy, terminy i miejsca 27-dniowych turnusów oraz kontakty do koordynatorów wojewódzkich. Ale kolejne kroki trzeba kierować już do Wojskowych Centrów Rekrutacji najbliższych miejsca zamieszkania. Należy złożyć odpowiedni wniosek, a rekruterzy wyjaśnią, jak szkolenie wygląda. Oczywiście trzeba spełnić warunki formalne, m.in. przejść badania psychologiczno-lekarskie. Projekt jest dedykowany głównie pełnoletnim uczniom i absolwentom szkół ponadpodstawowych, którzy mają możliwość w czasie wakacji przeszkolić się, nabyć podstawowych umiejętności wojskowych i złożyć przysięgę wojskową.
Pierwsze szkolenia startują 10 czerwca. Jakie jest zainteresowanie?
Bardzo duże, zwłaszcza na pierwszy turnus. Ale przyjmujemy listy rezerwowe, bo może ktoś zrezygnuje, nie dokończy procedury rekrutacyjnej, nie ma badań itp. Wtedy jest szansa dla oczekujących. Na bieżąco będziemy wnioskować też o zwiększenie limitów w danych jednostkach. Ale to już ich dowódcy muszą rozważyć, jakie mają możliwości szkoleniowe. Natomiast są jeszcze wolne miejsca na następne turnusy. Warto monitorować sytuację na bieżąco. W województwie kujawsko-pomorskim „Wakacje z wojskiem” są organizowane w czterech lokalizacjach – 3 Pułk Saperów w Chełmnie, Centrum Szkolenia Logistyki w Grupie, 56. Baza Lotnicza w Inowrocławiu oraz Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu. Pierwszy turnus rozpoczyna się 10 czerwca, kolejne 15 lipca oraz 19 sierpnia.
Jak przebiegają takie szkolenia?
Pierwszy dzień jest zapoznawczy – z jednostką, w zakresie umundurowania i zakwaterowania. W kolejnym dniu następuje uroczyste wręczenie broni i zaczyna się już okres szkolenia podstawowego. Są zajęcia teoretyczne, z regulaminów musztry, ogólnosaperskiego, strzeleckiego, jak i praktyczne – w tym szkolenie poligonowe. Do tego nauka podstawy strzelania, walki wręcz, przetrwanie w terenie, szkolenia na pojazdach wojskowych. Zajęcia trwają do 10 godzin dziennie, łącznie z sobotami. Wolne są niedziele. Szkolenie kończy się złożeniem przysięgi wojskowej i zwolnieniem do rezerwy pasywnej. Ale ochotnik może podjąć też szkolenie specjalistyczne połączone z wykonywaniem obowiązków na stanowisku służbowym, które trwa do 11 miesięcy, wstąpić do Wojsk Obrony Terytorialnej, zostać żołnierzem aktywnej rezerwy, żołnierzem zawodowym, czy też ubiegać się o przyjęcie do uczelni wojskowej.
I taki jest cel tych wakacji, żeby zachęcić do podjęcia służby?
To jest promocja obronności i służby wojskowej. Po to, żeby przeszkolić jak najwięcej osób, które mają szansę zapoznać się z życiem wojskowym. Nie ma obowiązkowej służby, dlatego „Wakacje z wojskiem” są okazją, by się przekonać, jak to faktycznie wygląda od środka.
Czy dużo kobiet jest zainteresowanych wakacyjnym projektem?
Bardzo dużo. I to nie tylko w ramach tego projektu. Wiele kobiet służy w różnych specjalnościach wojskowych, nawet w wojskach rakietowych i artylerii, gdzie ta służba na poszczególnych funkcjach i stanowiskach służbowych nie jest łatwa.
„Wakacje z wojskiem” – informacje o projekcie znajdują się także na portalu www.zostanzolnierzem.pl i TUTAJ.