Scheuring-Wielgus poparła Lenza. „Głos oddany na Zaleskiego, to głos oddany na PiS”
Toruńska posłanka Joanna Scheuring-Wielgus wskazała kandydatów, których będzie wspierać w wyborach samorządowych w Toruniu. Zagłosuje m.in. na Tomasza Lenza, kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Torunia. – Głos oddany na Tomasz, to głos, dzięki któremu Toruń pójdzie o krok do przodu. Głos oddany na prezydenta Zaleskiego, to głos oddany na PiS – uważa parlamentarzystka.
Swoją konferencję prasową Scheuring-Wielgus zwołała dziś przed południem na Majdanach – przy punkcie widokowym na panoramę Starówki.
– Ważne jest, żeby w tych wyborach samorządowych przede wszystkim, żeby przekonać ludzi, by poszli głosować, ale ważne jest to też, żeby przekonać ich, aby głosowali na osoby, które wyznają te same wartości co my, czyli wierzą w demokratyczny ład w Polsce – mówi toruńska posłanka Joanna Scheuring-Wielgus.
Parlamentarzystka opowiada się za tworzeniem wspólnego frontu demokratycznego. – Żeby państwo, które tworzyliśmy po 1989 r., nie runęło jak domek z kart – mówi posłanka. – Dlatego chciałabym przedstawić osoby, które będę wspierała w wyborach w Toruniu, które dużo wprowadzą do debaty o mieście.
W wyborach do sejmiku województwa Scheuring-Wielgus będzie wspierać Jacka Warczygłowę z Nowoczesnej i Anetę Rzepkę, uczestniczkę ostatniego strajku niepełnosprawnych w Sejmie. Startują oni z list Koalicji Obywatelskiej.
W przypadku wyborów do rady powiatu posłanka stawia na Kazimierę Janiszewską z Nowoczesnej, która przez wiele lat zajmowała się w urzędzie miasta sprawami społecznymi
Piotr Wiznerowicz, toruński przedsiębiorca i społecznik oraz Jakub Hartwich, uczestnik strajku niepełnosprawnych w Sejmie i asystent w biurze posłanki – to kandydaci do rady miasta, których poleca Scheuring-Wielgus.
– Jakub Hartwich to waleczny młody człowiek, który walczy o swoją godność od momentu, kiedy się urodził, razem ze swoją mamą – mówi posłanka.
Podczas konferencji prasowej Scheuring-Wielgus przypomniała, że cztery lata temu startowała w wyborach prezydenckich w Toruniu i Czas Mieszkańców, który współtworzyła, wprowadził do rady miasta cztery osoby. Posłanka zauważa, że w ostatnich latach sytuacja w Polsce się mocno się zmieniła, dlatego też w wyborach prezydenckich w Toruniu poprze Tomasza Lenza.
– Znamy się z Tomaszem wiele wiele lat, miałam możliwość współpracować z nim w Sejmie – mówi Scheuring-Wielgus. – Uważam, że głos oddany na Tomasz, to głos, dzięki któremu Toruń pójdzie o krok do przodu. Głos oddany na prezydenta Zaleskiego, to głos oddany na PiS. Ostatnio wiedzieliśmy, jak Michał Zaleski połączył się z tzw. Zjednoczoną Prawicą. Widzieliśmy go na konwencji ministra Gowina. To, o co mam największy żal do prezydenta Zaleskiego, to to że doprowadził do sytuacji takiej, że Toruń jest w Polsce znany jako miasto Tadeusza Rydzyka. Nie ma mojej zgody na to, aby mój Toruń, moje miasto, miasto Kopernika, artystów, ludzi nauki, było tylko i wyłącznie kojarzone z tzw. Rydzykiem. Na każdym kroku się z tym spotykam.
Po posłance głos zabrał Tomasz Lenz.
– Prezydent Michał Zaleski tak bardzo zbliżył do PiS, że aż dziwię się, że nie ma jeszcze legitymacji PiS – mówi kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Torunia. Toruń to nie jest miasto Tadeusza Rydzyka, tylko miasto piernika i Kopernika. Chciałby, żeby tak Toruń był utożsamiany w Polsce.
2 marca 2020 @ 15:07
Niestety to prawda. Ile Zalewski dał ziemi rydzolowi za grosze to się w pale już nie miesci. Już o dofinansowaniu jego koscielnych heppeningów nie wspomnę!