Sfałszowany miecz. Prezent dla o. Tadeusza Rydzyka
Podczas XXXII Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę minister aktywów państwowych Jacek Sasin i prezes Grupy Enea Paweł Majewski wręczyli dyrektorowi rozgłośni historyczny miecz z „czasów Mieszka I”. Ma on trafić do nadal budowanego Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. Jana Pawła II w Toruniu. Tyle że antyk jest najprawdopodobniej marną podróbką…
Jak ustalił portal Wirtualna Polska, historyczny miecz miał zostać zakupiony przez Fundację Enea ze zbiorów antykwarycznych za kwotę rzędu 250 tys. zł. Pradawny miecz ma złote zdobienia z motywami chrześcijańskimi, a na głowni miecza widnieje znak ryby flankowany dwoma krzyżami równoramiennymi. Po drugiej stronie analogicznie widnieje skrzydło pomiędzy krzyżami. Fundacja Enea zapewnia, że są ekspertyzy „opracowane przez niezależnych specjalistów”, ale nie wiadomo nawet, kim byli ci eksperci.
– Eksperci i historycy podkreślają, że to bez wątpienia unikatowy egzemplarz, o ogromnej wartości historycznej dla polskiego i europejskiego społeczeństwa – czytamy na stronie Grupy Enea.
Odmienne zdanie na temat autentyczności miecza ma wielu ekspertów, którzy publicznie wyrazili przekonanie, że prezent dla o. Tadeusza Rydzyka jest zwykłą podróbką.
– Ten miecz jest, najdelikatniej mówiąc, podejrzany – mówił w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” prof. Przemysław Urbańczyk z Instytutu Archeologii UKSW oraz Instytutu Archeologii i Etnologii PAN. – W X i XI w. nawet na zachodzie Europy nie robiono mieczy ze srebrnymi, a co dopiero złotymi inkrustacjami. W księstwie Mieszka – absolutnie wykluczone. Więc, po pierwsze, to nie miecz „z jego czasów”, a po drugie – najprawdopodobniej jest podfałszowany. Bo oryginałów z X-XI w. nie znajduje się po antykwariatach. I jeszcze jedna sprawa: oni w trakcie wręczenia trzymali ten miecz gołymi rękami… A pot jest groźny dla takich artefaktów. No, chyba że wszyscy tam wiedzą, że to falsyfikat.
Nie wiadomo dokładnie, kiedy będzie można podziwiać namiastkę polskiej historii w Muzeum „Pamięć i Tożsamość” w Toruniu. Obiekt jest w głównej mierze finansowany z publicznych pieniędzy. W 2022 r. Onet informował, że na budowę muzeum partia Prawo i Sprawiedliwość przekazała kwotę 182 mln zł. Mało tego, rok wcześniej rząd przekazał Fundacji Lux Veritatis, której założycielem jest toruński redemptorysta, 60 mln zł na przygotowanie wystawy stałej. Muzeum „Pamięć i Tożsamość” ma przedstawiać historię naszego kraju od przyjęcia chrześcijaństwa w 966 r. aż do współczesności. Tematyka ma skupić się na papieżu św. Janie Pawle II oraz na Polakach ratujących Żydów. Podejrzany miecz z czasów Mieszka I nie jest pierwszym dziełem, które trafi do muzeum. W 2020 r. fundacja koncernu paliwowego Lotos przekazała o. Rydzykowi zbroję husarską z XVII w.
Oburzenia drogocennym darem nie kryli politycy opozycji, którzy uważają wydarzenie za skandaliczne.
– Również ty zapłaciłeś za miecz, który wręczył Sasin Tadeuszowi Rydzykowi na Jasnej Górze – ocenił w mediach społecznościowych Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej. – Zapłaciłeś w rachunku za prąd.