Sławek z Torunia szuka bliźniaka genetycznego. „Dla niego nie ma rzeczy niemożliwych”
Sławek to torunianin z mnóstwem pasji. Biega w maratonach, lata szybowcem, konstruuje maszyny, a zimą morsuje. Choroba uniemożliwiła mu jednak podejmowanie aktywności. Teraz Sławek skupia się na szukaniu swojego bliźniaka genetycznego. To dla niego jedyna szansa na powrót do zdrowia.
Razem z żoną Beatą od lat mieszkają w Toruniu. W maju ich życie wywróciło się do góry nogami, bo u Sławka zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną. Teraz konieczne jest leczenie chemioterapią, a potem – przeszczep szpiku. Znalezienie bliźniaka genetycznego to dla Sławka jedyna szansa na zdrowie i życie. Do tej pory pomagał innym. Teraz sam potrzebuje pomocy.
Pomaganie innym to część jego osobowości. Jest bardzo dobrą i pozytywną osobą, co niejednokrotnie udowodnił, biorąc udział w akcjach charytatywnych, prowadząc wraz ze strażakami szkolenia z ratownictwa lodowego czy szyjąc maseczki – opowiada Beata, żona Sławka. – To człowiek orkiestra. Dla niego nie ma rzeczy niemożliwych.
Przeszczep szpiku jest jedynym ratunkiem dla bardzo wielu osób, walczących z nowotworami krwi. Można go jednak wykonać tylko od zgodnego dawcy, czyli tzw. bliźniaka genetycznego. Szansa na znalezienie bliźniaka genetycznego jest bardzo niewielka i wynosi zaledwie 1:20 tys. Co 5 pacjent w Polsce nie znajduje swojego bliźniaka. Tak ważne jest, aby jak najwięcej osób rejestrowało się w bazie danych potencjalnych dawców szpiku – im więcej takich osób, tym większe szanse na znalezienie bliźniaka.
Jak można się zarejestrować? Wystarczy na stronie fundacji DMKS zamówić pakiet rejestracyjny. Potem trzeba pobrać wymaz, wypełnić formularz i odesłać z powrotem do fundacji. Po wprowadzeniu danych do bazy zostaje się aktywnym potencjalnym dawcą komórek macierzystych.