Sławomir Mentzen: jedynym argumentem, który działa na obecny rząd, jest argument siły
Przed gospodą „Pod Modrym Fartuchem” odbyła się środowa konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli Kongresu Polskiego Biznesu: Sławomira Mentzena, Marcina Lewickiego i Piotra Mikulskiego. Towarzyszył im także jeden z toruńskich restauratorów.
Przedstawiciele Kongresu Polskiego Biznesu, który ma na celu wspieranie mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, zwrócili uwagę na to, że restauracje muszą się przeciwstawić tzw. obostrzeniom i otworzyć się teraz.
Lider Kongresu Polskiego Biznesu w Toruniu, Marcin Lewicki powiedział, iż rząd tłumaczy się tym, że kraje zachodnie takie, jak na przykład Niemcy wprowadziły taki sam lockdown. Zwrócił jednak uwagę na to, że w Niemczech obniżono podatek VAT i wszystkie ograniczenia wprowadzono tam zgodnie z obowiązującym prawem.
– U nas rząd też miał możliwość wprowadzenia stanu wyjątkowego, na co się nie zdecydował do dzisiaj. Jest to duży błąd i ucierpimy na tym tak naprawdę wszyscy. Ucierpi nie tylko branża gastronomiczna, ale i cała gospodarka. Apeluję do rządu mimo wszystko o rozsądek i rozwagę. Można to wszystko odwrócić – dodał Marcin Lewicki.
Lider KPB w Toruniu zwrócił się także z apelem do klientów, aby nie bać się korzystać z otwartej gastronomii. Zwrócił on uwagę na to, że jeżeli nie zarażamy się w supermarketach i hipermarketach, to tak samo nie będziemy zarażać się w restauracjach.
Prezes Kongresu Polskiego Biznesu Sławomir Mentzen zauważył, iż pojawiają się informacje, że „rozmrożenie” gastronomii może nastąpić w kwietniu lub nawet później, a taka informacja według niego jest morderstwem dla tej branży.
– W tym momencie jeżeli branża się wreszcie nie zbuntuje i nie powie: „dosyć!”, to będzie dla niej wyrok śmierci. My od miesięcy próbowaliśmy przekonywać rząd do tego, żeby zmienił metodę walki z wirusem, żeby nie zamykał restauracji, że wirusa nie da się przegnać przez zamknięcie knajpy. Okazuje się, że jedynym argumentem, który działa na obecny rząd, jest argument siły. Trzeba po prostu powiedzieć: „dosyć!” i dokonać jakiegokolwiek oporu. Jako Kongres Polskiego Biznesu apelujemy do przedsiębiorców z zagrożonych przez Rząd branż, aby w końcu się zbuntowali, bo jeżeli w tym momencie się nie zbuntują, to drugiej okazji mogą już nie mieć – powiedział Sławomir Mentzen.
Prezes KPB zwrócił też uwagę na to, że jeżeli przedsiębiorcy się teraz nie zbuntują, to pokażą, że w przyszłości można zrobić im wszystko i nie będzie z ich strony żadnej reakcji.
Sławomir Mentzen powiedział, iż zdaje sobie sprawę z tego, że odważne kroki polegające na buncie i ponownym otwieraniu działalności są ryzykowne, dlatego też jako Kongres Polskiego Biznesu zorganizowali zbiórkę na pomoc prawną dla przedsiębiorców, którzy zdecydują się na ponowne otwarcie swoich lokali mimo zakazu. W ciągu kilku dni udało się zebrać na ten cel ponad 100 tysięcy złotych.
– Wzywamy do masowego otwierania gastronomii, to jest jedyny argument, który rozumie ten rząd, to jest jedyna droga wyjścia z tego szaleństwa i obrony całej branży. Jeżeli restauratorzy się jednak nie otworzą, to niestety do kwietnia prawdopodobnie większość z nich nie doczeka – podsumował Sławomir Mentzen.
Piotr Mikulski powiedział, że jeżeli któryś z przedsiębiorców chciałby skorzystać z pomocy, powinien napisać mail na adres biuro@kongres.biz i zgłosić swój akces do skorzystania z pomocy.
Zwrócił on także uwagę na to, że zdaniem Kongresu Polskiego Biznesu nie powinno się mówić, że przedsiębiorcy złamali zakaz. Piotr Mikulski powiedział, że to rząd postępuje nielegalnie.
Na koniec głos zabrał właściciel Bistra „Pyra”, Rafał Sutkowski, który poinformował, iż planuje ponownie otworzyć lokal w najbliższą sobotę.
Właściciel „Pyry” zwrócił uwagę na to, że ludzie mogą przebywać bardzo długo np. w marketach budowlanych, które są otwarte od 8 do 22, a nie mogą przychodzić do restauracji, gdzie spędzają około 30-40 minut i wychodzą po zjedzeniu posiłku.
Rafał Sutkowski dodał, że obecnie jego bistro nie może liczyć na żadną pomoc publiczną, ponieważ prowadzi także działalność remontowo-budowlaną, a gastronomia jest jego drugą działalnością, przez co nie łapie się na żadną pomoc.
Gjk
21 stycznia 2021 @ 20:50
Przedsiębiorco zachowaj czujność.
Oby obywatel prezes Mentzen, nie wyprowadził przedsiębiorcòw na wrzosowisko, tak… by nie utracili wszystko.
P.S. Obywatelu prezesie:
a te ponad 100.000 złotòwek, to na czyim koncie procentuje?
Gjk
21 stycznia 2021 @ 14:10
Panowie CWANI.
A ten wasz kongres, to ile ma zarejestrowanych członkòw?
Pieniążki za „porady prawne”, to kto weźmie?
No i 100 000 zł ( sto tysięcy złotych )-myk i jest!
DO KTÒRYCH KIESZONEK ?!
asdf
23 stycznia 2021 @ 00:03
Do Jarusia kieszonki w teczuszce w banknotach a nie na konto.
Fałszywa Pandemia
21 stycznia 2021 @ 00:46
miło wyjść na świeże powietrze. OTWIERAĆ Wszystko . Precz z Fałszywą Plan.demią i bezsensownymi ograniczeniami