Spadek zachorowań na boreliozę w regionie! Czy powinniśmy przestać bać się kleszczy?

Pełne buty, długie spodnie i rękawy – odpowiedni ubiór w obszarze leśnym jest jednym z podstawowych technik zabezpieczania się przed atakiem kleszczy. Metody zalecane przez lekarzy i leśników są jak widać skuteczne. Na terenie województwa odnotowany został spadek zachorowań na boreliozę – chorobę przez nie roznoszoną.

Właśnie rozpoczął się sezon wiosenny, czyli szczyt aktywności kleszczy. Można je spotkać nie tylko w lasach, ale i coraz częściej w mieście. Ukąszenia nie należy lekceważyć, następstwem pasożytniczego działania pajęczaków może być borelioza, czy kleszczowe zapalenie mózgu.

Przypadki boreliozy rejestrowane są przez cały rok, nawet w okresie zimowym. Zakażeń jest jednak coraz mniej.

W 2016 r. na terenie naszego województwa odnotowano 550 potwierdzonych przypadków boreliozy. W 2017 było ich 545, natomiast w 2018 tylko 351. Ostatni przypadek zachorowania na kleszczowe zapalenie mózgu w województwie zarejestrowano w 2015 r.

Nie oznacza to jednak, że problem kleszczy należy ignorować. Przed pasożytniczym działaniem pajęczaków ostrzega Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Bydgoszczy.

– Zainfekowane kleszcze, podczas wysysania krwi, przenoszą m.in. wirusy zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu (KZM), a także bakterie wywołujące boreliozę. Szczególnie niebezpieczna wydaje się być borelioza, na co wskazuje liczba corocznie rejestrowanych przypadków na terenie kraju oraz fakt, że w dalszym ciągu nie ma czynnego uodpornienia na tę chorobę w postaci szczepionki. – mówi Olga Radkiewicz, specjalista ds. kontaktów z mediami sanepidu.