Dyrektor aresztu śledczego w Toruniu zawieszony. Miał dawać prezenty recydywiście
Wojciech M., dyrektor toruńskiego aresztu śledczego, jest podejrzany o popełnienie przestępstwa. Treść zawiadomienia, które dotarło do prokuratury, wskazuje na to, że kierownik aresztu dawał prezenty recydywiście, oskarżonemu o zabójstwo i gwałt na 13-latku.
Andrzej G. został skazany na dożywocie za zabójstwo i przestępstwa seksualne, w tym gwałt na 13-latku. Multirecydywista pisał skargi na Wojciecha M., kierującego toruńskim aresztem śledczym. Ten miał przestępcy dawać prezenty. Do Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum – Zachód wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa, w związku z czym wszczęte zostało postępowanie sprawdzające. Nieprawidłowości zostały wstępnie zakwalifikowane, jako niedopełnienie obowiązków lub przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
O sprawie i jej szczegółach donosił Dziennik Nowości.
Patryk
12 lutego 2021 @ 20:09
No to ciekawa sprawa. Szef aresztu chodzący na pasku recydywisty. Niedługo sam trafi na drugą stronę mocy 🙂