Taki bałagan na dworcu Toruń Główny. „Nie widziałem tam nigdy mycia schodów i posadzek”
– Nie sztuka zbudować, sztuka utrzymać – tak o tym, co dzieje się na dworcu Toruń Główny pisze nasz Czytelnik. Na dowód przesłał nam kilka zdjęć z prośbą o zajęcie się nieporządkiem na stacji.
W 2015 r. dworzec Toruń Główny został otwarty po kompleksowej modernizacji. Najważniejszą stację kolejową pod swoje skrzydła wzięło miasto, a konkretnie miejska spółka Urbitor, która nim zarządza.
„Nie sztuka zbudować, sztuka utrzymać” – tak o tym, co dzieje się na dworcu, napisał nam Czytelnik.
– Te trzy zdjęcia dedykuję spółce Urbitor zawiadującej na dworcu Toruń Główny – pisze nasz Czytelnik. – Nie widziałem tam nigdy mycia schodów i posadzek, miotła nie wystarczy, a wykończenie ścian powinno zapewniać odporność na prymitywne zachowania niektórych ludzi.
Zdjęcia i uwagi Czytelnika przesłaliśmy zarządcy dworca Adamowi Olendrowi ze spółki Urbitor. Czy coś się zmieni na stacji?
– Podjęliśmy działania – mówi Olender. – Te uwagi były słuszne. Z tym nie dyskutujemy. Trochę też tak jest, że tę codzienną walkę prowadzimy w ciszy. Po wielu nocach pozostają różne rzeczy, które szybko załatwiamy i sprzątamy to po, żeby było porządnie. Te drzwi mogłyby być lepiej pomalowane, a ściany poprawione. I robimy to. Mieliśmy małą debatę z działem technicznym i podjęliśmy decyzję, że nie będzie to zamalowywanie ścian, które ludzie mogą nam ubrudzić, tylko zabudujemy to. Będzie tam trochę boazerii, żeby to zakryć i żeby to było trwalsze i bardziej odporne na ludzi.
Olender wskazuje, że według szacunków dworzec Toruń Główny odwiedza rocznie ok. 1,5 mln osób. Zauważył też, że ostatnio udało się na stacji wprowadzić system segregacji odpadów – są osobne pojemniki na poszczególne partie śmieci.
– Nasze oczekiwania jednak rozjechały się z rzeczywistością – mówi zarządca dworca. – Nie wiemy, dlaczego tak robią, że wyrzucają plastiki do szkła. Wydawało się, że jak damy ludziom szansę segregowania i zgniatania śmieci, to będą to robić. A nie robią.
Utrzymaniem porządku na dworcu Toruń Główny zajmują się pracownicy Urbitoru, a nie zewnętrzna firma. Mają grafiki i sprzątają stację. Czasami w takie prace są też angażowani pracownicy ochrony.
Macie dla nas temat? Coś wymaga interwencji? Czekamy na Wasze sygnały na redakcja@tylkotorun.pl. Chcesz być na bieżąco z tym, co dzieje się w Toruniu? Polub nas na Facebooku.