Tobiasz Musielak: Nie czuję się gorszy od Adriana Miedzińskiego
Tobiasz Musielak z eWinner Apatora Toruń był gościem czwartkowego Magazynu PGE Ekstraligi na WP Sportowe Fakty.
O „Tofiku” jest ostatnio głośno, ale nie z powodu jego wyników na torze. Powodem natomiast jest to, że Tobiasz Musielak nie pojechał w dwóch pierwszych meczach Apatora w tym sezonie, ponieważ trener Bajerski stawia na Adriana Miedzińskiego.
Coraz więcej mówi się o tym, że popularny „Tofik” może udać się na wypożyczenie do któregoś z pierwszoligowych klubów. Trzeci mecz Apatora w tym sezonie z Unią Leszno, a więc byłym klubem Tobiasza, został przełożony, ale zawodnik przyznał, że i tak nie miał w nim pojechać.
– Nie miałem wystąpić. Rozmawiałem z trenerem Bajerskim, że chce jeszcze dać szansę Adrianowi Miedzińskiemu po tym kiepskim meczu we Wrocławiu. No cóż, muszę się zgodzić z taką decyzją i przyjąć ją na klatę – powiedział Musielak w rozmowie z Marcinem Musiałem.
Prowadzący Magazyn PGE Ekstraligi zapytał Tobiasza Musielaka, czy ten czuje się lepszy od „Miedziaka”.
– Czy czuję się lepszy od Adriana Miedzińskiego? Na pewno nie czuję się gorszy. Nie liczyłem bardzo mocno na szansę w Lesznie, ale cień nadziei był. Stało się inaczej i muszę skromnie przyjąć decyzję.
Kilka dni temu Musielak testował sprzęt w Krośnie wraz ze swoim kolegą Vaclavem Milikiem. Czeski żużlowiec podpisał kontakt z Wilkami Krosno. Nie wyklucza się także, że i Tobiasz Musielak trafi na wypożyczenie do klubu z tego miasta.
„Tofik” powiedział jednak, że oferty transferu wpływają najpierw do klubu i to klub musi jako pierwszy wyrazić zgodę na transfer.
Paweł
16 kwietnia 2021 @ 21:41
W rywalizacji i pewności siebie nie ma nic złego. To tylko napędza do rozwoju. Klub na pewno skorzysta na tym pod względem sportowym.