Toruń szykuje się na kolejną falę uchodźców. Wolnych kilkaset miejsc
Przewiduje się, że ze względu na ciężkie, zimowe warunki i kolejne rosyjskie ataki na Ukrainie, dojdzie do kolejnej fali uchodźców ze wschodu. Toruń dysponuje łącznie 849 miejscami noclegowych dla obywateli Ukrainy – na chwilę obecną 227 z nich jest zamieszkanych.
Miasto zapewnia, że jest gotowe na nową falę uchodźców z Ukrainy.
– W Toruniu przewidziano łącznie 849 miejsc noclegowych dla obywateli Ukrainy, w tym 513 rotacyjnych krótkoterminowych na potrzeby zakwaterowania dużych grup w przypadku konieczności uruchomienia doraźnego schronienia. Obecnie 227 miejsc długoterminowych jest zamieszkanych. Pozostałe mogą zostać wykorzystane już wkrótce, gdyż przewiduje się, że zimą dojdzie do następnych ataków rosyjskich i zrywania dostaw prądu na kolejnych obszarach Ukrainy – informuje Marcin Pyrka z Urzędu Miasta Torunia.
Miejsca noclegowe długoterminowe przygotowane są m.in. w Międzynarodowym Centrum Spotkań Młodzieży, na Campingu Tramp, w Hostelu Toruń Główny, VI LO, Toruńskim Centrum Usług Społecznych, Osadzie Leśnej Barbarka czy Domu Dziecka Młody Las. Krótkoterminowe obiekty rotacyjne na potrzeby zakwaterowania dużych grup to przede wszystkim Centrum Targowe Park czy hale kortów tenisowych – na Skarpie i MOSiR-u.
Stefan
19 grudnia 2022 @ 20:23
Dlaczego komentarz się nie pojawił?
Zapraszamy braci! Nie zapomnijcie o prezentach. Najbardziej lubimy granatniki przerobione na głośniki.
Plują nam w twarz a rządzący udają, że deszcz pada. Powinni zażądać dymisji odpowiednika komendanta policji na Ukrainie inaczej koniec pomocy. Hańba! To był zamach na naszego komendanta. Osądźcie sami, ale uważam tak, bo to bardziej prawdopodobne niż głupota Ukraińca, który montując głośnik nie zauważył trotylu w środku.
Stefan
19 grudnia 2022 @ 20:15
Zapraszamy, tylko nie zapomnijcie przywieźć prezentów. Najlepiej nam się podobają granatniki przerobione na głośniki. Myślę, że to pomoże zacieśnić naszą współpracę, lepiej się zrozumieć, lepiej wspierać.
Plują nam w twarz a nasi rządzący udają, że deszcz pada. Zamach na komendanta policji, a oni zamiast żądać odwołania odpowiednika na Ukrainie pod groźbą zatrzymania wszelkiej pomocy, udają, że nic się nie stało. Mówię zamach, bo to bardziej prawdopodobne niż głupota Ukraińca, który montując głośnik nie zauważył trotylu. Osądźcie sami.