Toruńskie Radysiaki potrzebują wsparcia. Trwa zbiórka funduszy
Schronisko przy ul. Przybyszewskiego w Toruniu stało się w ostatnich dniach domem dla 24 psów z Radys. Mazurskie czworonogi były maltretowane i zastraszane. Teraz potrzebują troskliwej opieki, także medycznej. A na to potrzeba pieniędzy.
Akcję pomocową zainicjowała Fundacja „Najlepszy przyjaciel”, która na co dzień wspomaga toruńskie schronisko. Wszystkie Radysiaki trafiły do Torunia 13 lipca. Zostały zaszczepione, mają już swoje micro-chipy i obroże.
Członkowie fundacji wybrali ze schroniska w Radysach najbardziej potrzebujące psiaki. Większość z nich wymaga długiej pracy socjalizacyjnej, a część szczegółowej diagnostyki, profilaktyki przeciwpasożytniczej i dodatkowych szczepień. W niektórych przypadkach konieczne będzie długotrwałe leczenie weterynaryjne. To niestety kosztuje.
Nie chcemy obciążać dodatkowymi kosztami i tak mocno przeciążonego budżetu schroniska. A nie wiemy, ile potrwa socjalizacja, leczenie i szukanie domów dla psiaków z Radys. To mogą być tygodnie, miesiące, mamy nadzieję, że nie lata – tłumaczą członkowie fundacji.
W tym celu na portalu ratujemy zwierzaki została udostępniona zbiórka dla toruńskich Radysiaków. Liczy się każdy grosz. Do tej pory zbiórkę wsparło kilkadziesiąt osób. Do celu brakuje jeszcze niecałych 9 tys. zł.