Tragedia najbliższych jest podwójna – jak wyglądają pogrzeby w dobie COVID-u
O tym, jak wyglądają pogrzeby w dzisiejszych czasach mówi Bartłomiej Sobczak z Zakładu Pogrzebowego Sotor.
Czy obowiązuje jakiś limit osób, które mogą brać udział w ceremonii?
W tej chwili obowiązują limity wymienione w rozporządzeniu Rady Ministrów z dn. 6 listopada 2020 r. W dokumencie jest mowa, że do 29 listopada 2020 r. w obiektach kultu religijnego może przebywać 1 os. na 15 m kw., a od 30 listopada jedna osoba na 7 m kw. Poza budynkiem uczestnicy ceremonii muszą zachować odpowiedni dystans oraz oczywiście zakrywać usta i nos.
Jakie są środki ostrożności przy pochówku osób zmarłych na koronawirusa?
Musimy pamiętać, że już przed pandemią koronawirusa mieliśmy w Polsce przepisy regulujące sposób pochówku osób zmarłych na choroby zakaźne. To prawo teraz jest stosowane, a jest w nim mowa m.in. o tym, że w przypadku stwierdzenia zgonu procedury nakazują m.in. wyłożenie trumny płótnem nasączonym środkiem dezynfekcyjnym i jej szczelne zamknięcie oraz odkażenie zwłok, środka transportu, którym je przewożono i pomieszczenia, w którym je przechowywano. Ministerstwo Zdrowia wydało również dodatkowe zalecenia, ale są one w większości przypomnieniem istniejących regulacji. Jest w nich mowa o dezynfekcji zwłok płynem wirusobójczym i odstąpieniu od mycia ich. Resort podkreśla też, że w szczególnych przypadkach należy odstąpić od przebierania ciała w odzież pogrzebową. Dziś jest to praktycznie możliwe tylko, jeśli osoba zarażona koronawirusem zmarła w domu i mogą tę czynność przeprowadzić domownicy, którzy i tak są objęci kwarantanną.
Czy rodzina osoby zmarłej na koronawirusa, jeśli może uczestniczyć w ceremonii pogrzebowej, musi przestrzegać jakichś specjalnych obostrzeń?
Jeśli osoba nie jest objęta kwarantanną, to dotyczą jej te same ograniczenia co innych. Pochówki osób chorych na COVID-19 są bardzo często przekładane na późniejszy czas, ponieważ najbliższa rodzina znajduje się w izolacji. Chorzy umierają nie tylko w szpitalach, ale także w swoich domach.
Czy w przypadku pochówku osób zmarłych na koronawirusa istnieje możliwość otwarcia trumny na ostatnie pożegnanie?
Jest to kategorycznie zabronione. Osoby przygotowujące ciało do ceremonii muszą zachować nadzwyczajne środki ostrożności. Tak jak wspomniałem wcześniej, dezynfekowane są pomieszczenia i środki transportu, w których znajdowała się trumna z ciałem. Tragedia najbliższych jest więc niejako podwójna – tracą bliską osobę i dodatkowo możliwość godnego się z nią pożegnania. Rodziny osób, które zabrał COVID-19 lub u których istniało tylko podejrzenie zakażenia, muszą pogodzić się z tym, że zamykana w domu czy szpitalu trumna nie jest już ponownie otwierana. Dodatkowo wiele osób odchodzi w samotności, ponieważ nie można ich odwiedzać w domu opieki czy szpitalu.
Czy zakłady pogrzebowe zalecają rodzinom osób zmarłych na koronawirusa kremację zwłok?
Nie. Przynajmniej w firmie SOTOR nie przyznajemy sobie prawa do tego, aby wybierać rodzaj pochówku. To, jaki on będzie, zależy od decyzji rodziny, a często woli osoby zmarłej.
Pojawiają się informacje, że sanepid rozsyła prośby do samorządów miast o wyznaczanie miejsc do zbiorowego pochówku osób zmarłych na koronawirusa. Jak pański zakład pogrzebowy zapatruje się na taką formę pochówku?
Rzeczywiście pod koniec października pojawiła się taka informacja w mediach. Musimy jednak pamiętać, że większość artykułów dotyczyła zapytania, jakie do śląskich instytucji samorządowych wystosowała Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Bielsku-Białej oraz sanepid z Katowic. Jesteśmy w ekstremalnej sytuacji. Nie możemy się dziwić, że niektóre placówki odpowiadające za zdrowie publiczne przygotowują się na różne scenariusze wydarzeń. Musimy jednak pamiętać, że nie znaczy to wcale, iż najgorsza wersja przyszłości się spełni. Musimy jednak wymagać od siebie przygotowania na wszystko – nie możemy odwracać głowy od problemu. Odpowiedzialność wymaga również tego, aby w tych trudnych chwilach nie zbijać kapitału na szokujących informacjach, które niekoniecznie mają pokrycie w rzeczywistości.