„U nas złowisz jakość!”. Toruńskie Delikatesy Rybne z unikatową ofertą
Toruńskie Delikatesy Rybne to stosunkowo nowe miejsce na mapie Torunia. Choć otwarte w połowie października, to już teraz można powiedzieć, że znalazły się we właściwym miejscu, o czym świadczą opinie zadowolonych klientów. To właśnie tutaj znaleźć można to, czego nie znajdzie się nigdzie indziej.
W latach 70. przy ul. Mickiewicza 59 znajdował się sklep rybny. Choć w pewnym momencie zniknął z mapy Bydgoskiego Przedmieścia, to teraz, po blisko pół wieku rybna tradycja tego miejsca powróciła, za sprawą Krzysztofa Serwaczyńskiego, który zdecydował się otworzyć tu Toruńskie Delikatesy Rybne.
– Pomysł wziął się z pasji do ryb – opowiada nam właściciel sklepu. – Chciałem stworzyć coś takiego, czego w Toruniu jeszcze nie ma. Za nazwą Toruńskie Delikatesy Rybne stoi zobowiązanie misji i pasji do tego, co się robi.
W sklepowym asortymencie znajduje się szeroka gama produktów, które wyróżniać ma przede wszystkim ich wyjątkowy charakter, wyrażony w haśle: „U nas złowisz jakość”.
– Uważam, że Toruń zasługuje na delikatesy rybne z prawdziwego zdarzenia, gdzie będzie można kupić produkty regionalne, niedostępne w marketach – tłumaczy Krzysztof Serwaczyński. – Na przykład makrela tzw. „marketowa” to jest makrela o innym smaku, o innej gramaturze i innym wyglądzie niż ta, którą Toruńskie Delikatesy Rybne posiadają w ofercie. Pstrąg, dorsz i halibut to ryby, które są robione w regionalnych wędzarniach przez pasjonatów, rodzinne firmy z wieloletnim doświadczeniem.
Oficjalne otwarcie Toruńskich Delikatesów Rybnych przy ul. Mickiewicza miało miejsce 15 października. Część asortymentu, dostępnego w delikatesach, pochodzi z tzw. manufaktury, lokalnej firmy zajmującej się przygotowywaniem potraw z ryb i owoców morza, której działalność opiera się na trzech filarach: jakość, uczciwość i kreatywność. Co wpisuje się także w motto: „U nas złowisz jakość”.
Śledzik w mango, śledzik z żurawiną, pasta z makreli, kotleciki z dorsza czy dzikiego łososia, dodatkowo krem z łososia, śledź z porem czy różne sałatki przez pierwszy miesiąc działalności na tyle się przyjęły, że klienci już teraz po nie wracają.
– Zależy mi przede wszystkim na tym, żeby klient tutaj przyszedł. Jak już przyjdzie, to jestem przekonany, że wróci – mówi właściciel. – Jakość naszych ryb broni się sama.
Mimo krótkiej obecności na rynku, już można mówić o małym sukcesie. Nowe firmy często borykają się z problemem rozruszania interesu. Pan Krzysztof jest o to spokojny, bo w relacjach z klientem ceni sobie przede wszystkim uczciwość, a to nierzadko bywa źródłem sukcesu.
– Podstawą jest dla mnie to, żeby ryba świeża była najwyższej jakości, czego dowodem jest dostępny filet z łososia, który dobrze się sprzedaje i jest ceniony przez naszych klientów. I taką markę od początku chcę budować – wyjaśnia pan Krzysztof.
W Toruńskich Delikatesach Rybnych znajdziemy jednak nie tylko świeże ryby. W szerokim asortymencie są również dostępne ryby mrożone, których specyfiką jest to, że są one filetowane i mrożone jeszcze na morzu lub oceanie, przez co nie tracą świeżości, smaku i aromatu (produkcja lądowa już tego nie gwarantuje). Kiedy trafiają w ręce klienta, są dokładnie takie, jak tuż po wyjęciu z wody. Jest to możliwe także dzięki specjalnej technice mrożenia.
– Ta ryba nie ma „nastrzyku” lodu bądź dodatkowego glazurowania, który w tych czasach jest niestety bardzo popularny – opisuje właściciel. – Nasze ryby mrożone mają tzw. glazurę techniczną, która jest potrzebna tylko do transportu. Nie płaci się za lód, tylko pełnowartościowy produkt – rybę.
Sprzedawane w nowym lokalu ryby nie są wzbogacane konserwantami i chemią. Mają krótkie terminy przydatności, jednak zdecydowanie bronią się jakością. Zbliżające się święta to doskonała okazja, by sięgnąć po produkty ze sklepu przy ul. Mickiewicza 59. W specjalnej ofercie zakupić będzie można nacinanego fileta z karpia, który nie ma ości. Można więc uhonorować świąteczną tradycję karpia, bez ryzyka natrafienia na ość. Oczywiście inne ryby świeże, m.in łosoś, pstrąg, będą również dostępne.
– Co ludzie robią na święta? Kupują rybę mrożoną i w domowy sposób ją przyprawiają. Ja mogę zapewnić klientów, że kupią uczciwą, zdrową rybę. A jeśli ktoś chce, to może kupić też produkty już gotowe – dodaje Krzysztof Serwaczyński.
Sklep przyjmuje również zamówienia na życzenie klientów, dzięki czemu klient ma pewność, że otrzyma to, czego szuka.
Należy również dodać, że Ambasadorem Marki Toruńskie Delikatesy Rybne jest znany i ceniony szef kuchni – p. Rafał Jurkiewicz.
Szeroka gama asortymentu sprawia, że każdy znajdzie tu to, czego szuka, ale przede wszystkim – to właśnie tu… ZŁOWISZ JAKOŚĆ.
Toruńskie Delikatesy Rybne
ul. Mickiewicza 59
torunskie.delikatesy.rybne@interia.pl
512 665 365
Polub Nas na FB: Toruńskie Delikatesy Rybne