Urzędnicze trzęsienie ziemi w Toruniu. Dla magistratu to czas pożegnań
W ostatnim czasie jesteśmy świadkami sporych zmian w toruńskim Urzędzie Miasta i miejskich spółkach. Z pracy zrezygnowała m.in. miejska skarbniczka, a także dyrektorzy MZD i MPO. Do roszad doszło też w Radzie Miasta. Kto kogo i gdzie zastąpi?
Od początku lutego miasto ma nową miejską skarbniczkę. Po latach odpowiedzialności za miejskie finanse odeszła ze stanowiska Magdalena Flisykowska. Choć pierwsze informacje o tym, że taka zmiana może nastąpić, pojawiły się już rok temu, to i tak był to moment przełomowy.
Magdalena Flisykowska z toruńskim magistratem związana była od 2003 r. Jak sama podkreślała, decyzja o odejściu nie należała do najłatwiejszych i była podyktowana powodami osobistymi. Na jej odejście zgodę dała pod koniec stycznia Rada Miasta.
– To trudna decyzja ze względu na wieloletnią współpracę z panią skarbnik Magdaleną Flisykowską – mówił prezydent Michał Zaleski, prezentując radnym projekt uchwały w tej sprawie.
– To prawdopodobnie jedyny przypadek w tej kadencji, kiedy wszyscy podejmą decyzję odwrotną od tej, którą chcieliby podjąć. Wiemy, że to decyzja pani skarbnik, którą wszyscy szanujemy – dodawał przewodniczący Rady Miasta Marcin Czyżniewski.
Dziękowali również radni, podkreślając profesjonalizm ustępującej skarbniczki.
– Czasem w życiu trzeba wybrać inną drogę. Ta decyzja jest dla mnie bardzo trudna – podkreślała Magdalena Flisykowska.
Jej odejście wiązało się z roszadami w toruńskim magistracie. Stanowisko skarbniczki przejęła Aneta Pietrzak, dotychczasowa dyrektorka Wydziału Budżetu Urzędu Miasta, zaś kierownictwo nad tym wydziałem objęła jego dotychczasowa pracownica, Beata Łuczak.
Ze swoimi stanowiskami zdecydowali się też pożegnać dyrektorzy miejskich spółek. Jesienią zeszłego roku po kilkunastu latach wypowiedzenie złożył prezes zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania Piotr Rozwadowski. Tutaj powodem było nieudzielenie zarządowi absolutorium za 2020 r., będące konsekwencją m.in. głośnej sprawy rozliczeń z bydgoską spółką ProNatura. Miejsce prezesa zarządu zajął Grzegorz Brożek, dotychczasowy wiceprezes. Co ciekawe, w 2009 r. Piotr Rozwadowski przejmował stery w MPO właśnie z rąk Grzegorza Brożka.
Z posady zrezygnował także dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg Rafał Wiewiórski, który zajmował to stanowisko od 2016 r. Taka decyzja była zaskoczeniem nawet dla prezydenta Michała Zaleskiego.
– Sądziłem, że nasze rozmowy z dyrektorem Wiewiórskim zmierzają w dobrym kierunku, dlatego było dla mnie zaskoczeniem, że 31 stycznia złożył dokument, w którym zdecydowanie określił, iż w ciągu 3 miesięcy zamierza zakończyć pracę na stanowisku dyrektora MZD – skomentował prezydent.
Rafał Wiewiórski funkcję dyrektora MZD pełnić będzie do końca kwietnia, czyli do końca okresu wypowiedzenia. Na ten czas zdecydował się jednak wykorzystać swój urlop, więc do końca kwietnia MZD kierować będzie jego zastępca. Nie wiadomo jeszcze, kto później przejmie stery w MZD.
Zmiany nastąpiły również w Radzie Miasta. Choć Zbigniew Rasielewski zrezygnował ze stanowiska wiceprezydenta w połowie zeszłego roku, to dopiero ostatnio poznaliśmy nazwisko jego następcy. To Adrian Mól, który tym samym zwolnił miejsce w Radzie Miasta. Na nie wskoczył z kolei Karol Maria Wojtasik, dla którego jest to powrót do Rady Miasta po niemal 4 latach. Nowy stary radny ślubowanie złożył na ostatniej sesji, 17 lutego. Tego samego dnia prezydent Michał Zaleski ogłosił, że z funkcji jego zastępcy rezygnuje Zbigniew Fiderewicz. Wieloletni wiceprezydent pozostanie w urzędzie do 24 lutego.
Dolen
21 lutego 2022 @ 17:20
*wietnamczycy
Dolen
20 lutego 2022 @ 19:52
Straszne rzeczy, te niby rezygnacje.
Byli utrzymankami torunian, toruńskich rodzin!
Kto ich zastąpi?
Afrykanie, przekraczający nielegalnie granicę białorusko- polską?
A może wietnamcycy?
Takie wiadomości tylko w Tylko Toruń.