Wniosek o przywrócenie oświetlenia na ulicach. Jest komentarz prezydenta

Rada Okręgu Chełmińskie złożyła do prezydenta Michała Zaleskiego wniosek o przywrócenie pełnego oświetlenia ulicznego w mieście. Odnosząc się do wniosku, prezydent kolejny raz wspomniał o szukaniu oszczędności i powiedział, że tam gdzie dominuje ruch samochodowy, nie ma powodu, by były włączone szeregi lamp.

Swój wniosek do magistratu Rada złożyła 30 listopada. Prośbę o przywrócenie oświetlenia argumentuje przede wszystkim kwestią bezpieczenstwa.

– Praktycznie od godziny 16:00 na ulicach miasta jest ciemno, światła są wyłączane, co powoduje narażenie na utratę zdrowia i/lub życia Mieszkańców poruszających się do/z pracy, na zajęcia dodatkowe (MDK, Dom Harcerza są otwarte, wiele zajęć się odbywa), na zakupy, do kościoła lub uprawiających sporty – wszystkie te czynności są dozwolone w obowiązującym reżimie sanitarnym w związki z pandemią wirusa Sars Cov 2. Niedoświetlenie bardzo utrudnia codzienne funkcjonowanie Mieszkańcom – czytamy w treści wniosku.

Ponadto, Rada argumentuje że są odcinki, na których wyłączonych jest nawet 90 proc. lamp, natomiast te lampy, które działają, są włączane zbyt późno, co również sprzyja niebezpiecznym sytuacjom, zwłaszcza w godzinach powrotów z pracy.

– Rozumiemy trudną sytuację finansową Gminy, jeżeli zmuszeni jesteśmy do szukania oszczędności, może warto rozważyć ograniczenie skali iluminacji świątecznych, a w to miejsce dobrze doświetlić toruńskie ulice – proponuje Rada Okręgu Chełmińskie.

O ograniczeniu iluminacji prezydent wspomniał podczas dzisiejszej konferencji prasowej. Rzeczywiście, w tym roku świątecznego oświetlenia będzie mniej, a w pełnej krasie ma się ono objawić 6 grudnia.

– Iluminowanych będzie pewnie około 10 ulic mniej, niż to było w ubiegłym roku, ale i tak będzie naprawdę barwnie, kolorowo, świątecznie – powiedział Michał Zaleski.

Poprosiliśmy, aby prezydent odniósł się także do wniosku, jaki wpłynął do niego z Rady Okręgu Chełmińskie. W odpowiedzi, odniósł się do “specyfiki terenu, na którym działa rada”:

– Tam jest mnóstwo uliczek osiedlowych i oświetlenie na pewno jest tam podłączane, albo będzie podłączane – powiedział.

Dodał jednak, że podtrzymuje swoją opinię na temat oświetlenia ulic – jego zdaniem to pojazdy mają oświetlać drogi.

– Podtrzymuję natomiast swoje zdanie: tam, gdzie dominuje ruch pojazdów, także rowerów, tam trzeba oszczędzać oświetlenie. Bo każdy pojazd na terenie Polski ma obowiązek dysponować oświetleniem i go używać. Nie ma powodu, by tam, gdzie głównie jeżdżą samochody, ale i rowerzyści, były włączone szeregi wielkich lamp. To najczęściej dotyczy ulic wylotowych z Torunia i tam będziemy nadal oszczędzać – podkreślił prezydent Michał Zaleski.

Problemem ma być również wzrost kosztów energii elektrycznej, wynikający z opłaty mocowej.

– Nie mogę jeszcze podać ostatecznych danych, bo ustalenia trwają, ale niestety koszty energii elektrycznej dla oświetlenia ulic, szkół, budynków urzędu, instytucji kultury, na potrzeby linii tramwajowych, rosną. W przyszłym roku będą wyższe, mimo, że przeprowadziliśmy przetarg na zakup energii elektrycznej i w tym przetargu uzyskaliśmy lepsze ceny – zapowiedział prezydent.

Wzrost opłat, wobec i tak już trudnej sytuacji finansowej miasta, wymusza więc oszczędności. A skoro kierowcy zobowiązani są do posiadania oświetlenia na samochodach, to – zdaniem prezydenta – nie ma potrzeby, by całkowicie oświetlać ulice.

– Tu nie chodzi o to, by uliczki osiedlowe były ciemne. One powinny być oświetlone i oczywiście, takie rozwiązania są czynione. Natomiast na traktach komunikacyjnych, gdzie dominują pojazdy, to pojazdy mają być oświetlone, a nie uliczki. Tak na to spójrzmy i wtedy może z mniejszym bólem głowy będziemy patrzyli na rachunki za energię elektryczną w przyszłym roku – zakończył prezydent Michał Zaleski.