Krajobraz po bitwie. Spokojnie, to tylko Nowy Rok w Toruniu!
Minęła właśnie najpracowitsza dla policji, straży i MPO noc w roku. 73 osoby w szpitalach, tony śmieci i wysyp ogłoszeń o zaginionych psach. Tak witamy 2019 rok w mieście.
Jak podaje MPO O godz. 6 rano starówka była już posprzątana. Pracownicy przedsiębiorstwa oczyszczania miasta zebrali tonę szkła i pozostałości po petardach. Ponad 500 osób oddało butelki w konkursie organizowanym przez tą spółkę. Niestety, 50 koszy uległo destrukcji, a raczej było świadkami eksplozji. 20 “odleciało w kosmos” i nie nadaje się już do naprawy.
73 osoby w regionie znalazły się w szpitalach, najczęściej z powodu niewłaściwego użycia petard. Lekarze musieli zająć się urwanymi palcami rąk, poparzeniami kończyn i twarzy, jak również skutkami pobić i nadużywania alkoholu. W sumie pogotowie w naszym województwie musiało wyjechać aż 600 razy.
-Mieliśmy jedną osobę z poważnym urazem kończyny górnej po wybuchu petardy operowaną w noc sylwestrową – mówi rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu, Janusz Mielczarek. – Oprócz tego kilkanaście osób z drobnymi urazami pod wpływem alkoholu.
Straż pożarna również nie próżnowała. Ponad 100 interwencji w regionie dotyczyło głównie skutków niewłaściwego używania fajerwerków. Płonęły głównie kosze na śmieci.
Najsmutniej prezentują się jednak ogłoszenia w regionie. Roi się od informacji o psach, które uciekły z powodu huku petard i tych odnalezionych. Po północy w okolicy ulic Głowackiego i Grudziądzkiej znaleziono ranną suczkę w typie owczarka niemieckiego. W Oborach znaleziono wycieńczonego starszego psa, a na wiadukcie na placu Daszyńskiego widziano rozszalałego młodego owczarka niemieckiego biegnącego pod prąd. Poniżej prezentujemy kilka takich ogłoszeń. Próbowaliśmy się skontaktować z numerem alarmowym schroniska, ale dziś było to niemożliwe.
Osiedla jeszcze wyglądają jak pobojowisko. Cywilne fajerwerki strzelały do białego rana. Tu na sprzątanie trzeba będzie poczekać do dni roboczych, gdy zarządcy nieruchomości i terenów zieleni wezmą się za porządki. Zachęcamy zresztą do tego, żeby w ramach ćwiczeń po świąteczno-noworocznym obżarstwie samemu podnieść kilka opakowań po petardach. W końcu to tylko skłon lub przysiad, a nie pompki!
2 stycznia 2019 @ 08:15
.na Rubinkowie nikt tego nie sprzątam resztki petardy leżą zawsze aż do wiosny gdy trawa jest zarosnie