Wróci połączenie kolejowe Toruń – Ciechocinek? „Branża turystyczna wymaga pilnego wsparcia”
Postulat reaktywowania połączenia kolejowego Toruń – Aleksandrów Kujawski – Ciechocinek został złożony na ręce marszałka Piotra Całbeckiego przez Roberta Kwiatkowskiego. Możliwość połączonego zwiedzania Torunia i Ciechocinka to, zdaniem posła Lewicy, to szansa na przyciągnięcie nowych turystów.
Robert Kwiatkowski przywołuje postulat zainteresowania turystów ofertą tzw. „długich weekendów”. Podkreśla, że zwiedzanie Torunia zajmuje nie więcej niż dwa, trzy dni. Turystów można by zatrzymać na dłużej, gdyby zwiedzanie grodu Kopernika mogli oni połączyć z wycieczką do Ciechocinka, perły polskich uzdrowisk. Kuracjusze Ciechocinka także mogliby zasilić grono turystów w Toruniu, gdyby pozwalały im na to możliwości komunikacyjne. Drogą ku realizacji tego pomysłu byłoby odnowienie połączenia kolejowego pomiędzy Toruniem, a Ciechocinkiem.
Zarówno dla Torunia, jak i Ciechocinka turystyka jest kołem napędowym gospodarki obu tych miast. W dobie epidemii, miasta – zwłaszcza takie, które mają zbieżne cele – powinny ze sobą współdziałać i pogłębiać współpracę. Takie współdziałanie Torunia i Ciechocinka może przynieść jedynie pozytywne i wymierne korzyści. Trzeba mieć jednak wspólny produkt turystyczny, a może być nią reaktywowane połączenie kolejowe Toruń – Ciechocinek. Co z tego będzie mieć Toruń i Ciechocinek? Dodatkowych turystów, którzy nie tylko zostaną w naszym regionie dłużej, ale jest szansa, że zostawią u nas więcej pieniędzy – tłumaczy Robert Kwiatkowski, poseł na Sejm RP.
Linia kolejowa łącząca Ciechocinek z Aleksandrowem Kujawskim była czynna do 2011 r. i na krótko wznowiona w 2014 r. Jak przekonuje Robert Kwiatkowski w swoim liście, torowisko i trakcje elektryczne są w dobrym stanie. Co więcej, podczas budowy autostrady A1 wybudowany został specjalny wiadukt kolejowy.
W dobie świata po pandemii, branża turystyczna, która jest, co oceniam krytycznie, kluczową gałęzią gospodarki Torunia, wymaga pilnego wsparcia. Wsparcia wymaga też uzdrowisko Ciechocinek, oparte o lecznictwo sanatoryjne. Nie są to jednak odrębne problemy dla władz Torunia, Ciechocinka i leżącego pomiędzy nimi Aleksandrowa Kujawskiego. To problem regionalny i jako taki wymaga interwencji władz samorządu wojewódzkiego – przekonuje Robert Kwiatkowski.
Poseł Lewicy zaproponował władzom samorządowym Ciechocinka, Aleksandrowa Kujawskiego i Torunia oraz marszałkowi Piotrowi Całbeckiemu wspólne spotkanie w celu przedyskutowania tej kwestii.
Mieszkaniec Ciechocinka
15 listopada 2020 @ 11:09
Póki co żadnego pociągu nie ma a stąd do pracy połączenia PKS lipne są brakuje kolei naprawdę panie marszałka rób Pan coś w tym kierunku bo wstyd by takie uzdrowisko nie miało połączenia pkp
ST
23 czerwca 2020 @ 19:15
Obawiam się, że P. Marszałek użyje swojego koronnego argumentu, że organizacja przewozów kolejowych na terenie powiatu aleksandrowskiego ustawowo do niego nie należy. Poza tym jest plan transportowy itd itp. Turystyka? Przecież już zainwestował w remont tężni, więc wystarczy. Pan poseł najpierw powinien porozmawiać z Marszałkiem i potem poinformować o wyniku rozmów, a nie bić pianę, skoro wiadomo, że nic z tego nie będzie.
ST
23 czerwca 2020 @ 19:15
Obawiam się, że P. Marszałek użyje swojego koronnego argumentu, że organizacja przewozów kolejowych na terenie powiatu aleksandrowskiego ustawowo do niego nie należy. Poza tym jest plan transportowy itd itp. Turystyka? Przecież już zainwestował w remont tężni, więc wystarczy. Pan poseł najpierw powinien porozmawiać z Marszałkiem i potem poinformować o wyniku rozmów, a nie bić pianę, skoro wiadomo, że nic z tego nie będzie.