23-letnia Karolina z Torunia potrzebuje pomocy. „Marzenia zastąpiła walka o sprawność”
Diagnoza okazała się wyrokiem dla codzienności Karoliny. Guz pnia mózgu był jak tykająca bomba w głowie dziewczyny. Po poważnej operacji Karolina zmaga się z czterokończynowym niedowładem i ataksją. Koszty specjalistycznej rehabilitacji są bardzo wysokie – dlatego ruszyły zbiórki. Każda pomoc jest na wagę złota.
Mama Karoliny opisuje, że wszystko zaczęło się, gdy dziewczyna skończyła 15 lat. Pierwsze napady drgawkowe zrzucano na karb problemów emocjonalnych, a ból głowy diagnozowano początkowo w kierunku kłopotów z zatokami. Okazało się jednak, że w głowie Karoliny jest tykająca bomba – guz pnia mózgu. Po wielu bojach ze służbą zdrowia udało się przeprowadzić operację, jednak jej konsekwencje na zawsze zmieniły codzienność torunianki. Karolina zmaga się teraz z czterokończynowym niedowładem i ataksją. Początkowo rehabilitacja przynosiła efekty – niestety stan dziewczyny znów się pogorszył. Potrzebne jest kolejne wsparcie finansowe.
– Codzienność Karoliny nie należy do najłatwiejszych. Tak nie może wyglądać jej całe życie! Chcę znaleźć najlepszych rehabilitantów i terapeutów, którzy sprawią, że zapomni o cierpieniu i będzie mogła rozpocząć nowy etap życia – bez choroby – tłumaczy Małgorzata, mama Karoliny. – Zawsze uśmiechnięta, pełna życia i radości, chętna do pomocy, uwielbiająca aktywność fizyczną i ruch. Taką ją pamiętam i o to, by taka znów była, będę walczyć do utraty tchu.
Na portalu Siepomaga ruszyła kolejna zbiórka. Do tej pory wsparło ją ponad 200 osób kwotą prawie 12 tys. zł. To jednak nie wszystko. W niedzielę 27 lutego o 12.00 na plaży głównej w Zalesiu zorganizowane zostanie charytatywne morsowanie. Całkowity dochód z wydarzenia zostanie przekazany na dalsze leczenie i rehabilitację Karoliny. Koszt wpisowego to zaledwie 10 zł. Organizator podkreśla, że na każdego morsa będzie czekało ognisko z kiełbaskami, a za zabezpieczenie medyczne odpowiadać będą druhowie z OSP Brąchnowo.