Szlachetna Paczka w Toruniu: W tym roku pomoc otrzymało 135 rodzin
Zaangażowało się 65 wolontariuszy, działających w 4 okręgach. Odwiedzili oni niemal 200 rodzin, z których prawie 70 proc. otrzymało pomoc. Żadna potrzebująca rodzina nie została bez wsparcia. Nie brakowało dużych emocji i łez wzruszenia. O tym, jak wyglądała tegoroczna edycja Szlachetnej Paczki w Toruniu rozmawiamy z Martą Bailey, koordynatorką na region kujawsko-pomorski.
Szlachetna Paczka to jeden z najbardziej rozpoznawalnych projektów społecznych w Polsce, realizowany nieprzerwanie od 2001 r. Jego celem jest wsparcie potrzebujących rodzin w okresie przedświątecznym, dzięki współpracy darczyńców z wolontariuszami.
– Ideą Szlachetnej Paczki jest połączenie osób potrzebujących z osobami, które chcą i mogą pomóc innym – tłumaczy Marta Bailey, koordynator Szlachetnej Paczki na region kujawsko-pomorski. – Wolontariusze to osoby spotykające się z rodzinami, przeprowadzające z nimi rozmowy i zbierające informacje o potrzebach. Darczyńcy to osoby wybierające rodziny, którym chcą pomóc i przygotowujące tę pomoc.
Wolontariusze szukają rodzin, które znalazły się w trudnej sytuacji materialnej z powodów niezależnych od nich.
– Rodziny są zgłaszane przez różne instytucje, z którymi współpracujemy. Rodzina nie może zgłosić się sama. Staramy się dotrzeć do rodzin, które znalazły się w trudnej sytuacji w sposób niezawiniony – choroba, nieszczęśliwy wypadek, utrata pracy. Paczka ma tym rodzinom pomóc stanąć na nogi i wyjść z sytuacji, w której się znaleźli – wyjaśnia Marta Bailey.
Wolontariusze pracują z rodzinami i uczą ich, jak radzić sobie w życiu. Określają także najważniejsze potrzeby danej rodziny. Rodzina, zgłoszona do Szlachetnej Paczki, weryfikowana jest w czterostopniowym systemie. W połowie listopada następuje otwarcie Bazy Rodzin. To właśnie na jej podstawie darczyńca może wybrać rodzinę, której chce pomóc i komponuje paczkę, biorąc pod uwagę określone przez wolontariuszy potrzeby. Darczyńcy to nie tylko osoby prywatne, ale często całe rodziny i grupy znajomych, a także instytucje publiczne i organizacje pozarządowe. W Toruniu do akcji Szlachetna Paczka włączył się m.in. Urząd Miasta i Urząd Marszałkowski.
Paczki dostarczane są w trakcie Weekendu Cudów. W tym roku przypadł on w dniach 12-13 grudnia 2020 r. W trakcie 20. edycji Szlachetnej Paczki udało się pomóc ponad 14 tys. rodzin. Średnia wartość paczki wyniosła 3,6 tys. zł, a łączna wartość pomocy przekazanej w paczkach wyniosła ponad 50 mln zł. W akcję zaangażowało się 11 tys. wolontariuszy i 330 tys. darczyńców.
– Tegoroczna akcja Szlachetnej Paczki w Toruniu realizowana była w rejonach Toruń Mokre, Toruń Rubinkowo, Toruń Stawki i Toruń Uniwersytet – wymienia Marta Bailey. – Zaangażowało się 65 wolontariuszy, którzy odwiedzili prawie 200 rodzin. Pomoc otrzymało ostatecznie 135 rodzin, najwięcej z rejonu Toruń-Stawki.
Wszystkie zgłoszone rodziny z Torunia otrzymały pomoc. Co więcej, darczyńcy z Torunia często wybierali także rodziny spoza miasta. Akcja przebiegła sprawnie i organizatorzy nie mieli większych problemów.
– W Toruniu mieliśmy tyko jedną przykrą sytuację, kiedy lodówka dostarczona dla rodziny była brudna i niesprawna, ale wolontariusze stanęli na wysokości zadania i zrobili wszystko, co w ich mocy, aby zorganizować inną lodówkę i ostatecznie do rodziny trafił dobry sprzęt – mówi Marta Bailey.
W tym roku darczyńcy nie mogli spotkać się z rodzinami bezpośrednio. Paczki zawożone były przez wolontariuszy z zachowaniem wszystkich obostrzeń sanitarnych.
– Dostarczenie paczek to zawsze wiele emocji, zarówno dla rodzin, jak i dla wolontariuszy. To nieopisana radość i sporo łez wzruszenia. Pamiętajmy też, że Paczka to nie tylko pomoc materialna. Dla wielu osób bardzo ważny jest sam fakt, że wolontariusz do nich przyszedł i z nimi porozmawiał, a potem jeszcze ktoś poświęcił czas i swoje zasoby na przygotowanie darów. To jest znak dla tych rodzin, że w trudnej sytuacji nie są pozostawione same sobie. Myślę, że największą radością dla nas, wolontariuszy, jest moment, gdy rodzina otrzymująca pomoc, sama zostaje kiedyś Darczyńcą. To oznacza, że Szlachetna Paczka działa – podsumowuje Marta Bailey.