Z Torunia do Warszawy w 100 minut? Taki jest plan rządu
Premier Donald Tusk ogłosił nową formułę realizacji projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jednym z jego elementów mają być koleje dużej prędkości.
Budowa kolei w ramach CPK ma się zacząć od tzw. odcinka „Y”. Chodzi o trasę między Warszawą a Łodzią, rozwidlającą się w okolicach Sieradza na Poznań i Wrocław.
Ten projekt możemy nazwać „projektem 100 minut” – zapowiedział premier Tusk. – Zacznie się od „Y”, ale będzie dotyczył także innych miast.
Koleje dużych prędkości mają połączyć Warszawę z Poznaniem i Wrocławiem. Dzięki osiągnięciu prędkości od 300 do 320 km/h możliwy ma być dojazd między stolicą i większością dużych miast w 100 minut lub mniej. Rekordowo krótka ma być podróż do Łodzi, która według planów ma zająć tylko 38 minut.
Na liście miast znalazł się także Toruń, w tym przypadku droga do Warszawy ma zająć równo 100 minut. Entuzjastycznie na włączenie miasta do projektu zareagował w mediach społecznościowych prezydent Paweł Gulewski:
Toruń w projekcie „Polska w 100 minut”! Dziękuję panu ministrowi Grzegorzowi Karpińskiemu za skuteczne lobbowanie na rzecz naszego miasta!
Obecnie podróż tą trasą pociągiem zajmuje około 2 godziny i 20 minut, zaś prędkość, z jaką kursują składy InterCity, obsługujące połączenia do stolicy, wynosi średnio 160 km/h.
Chcesz wiedzieć, co dzieje się w regionie? Zajrzyj na nasz bliźniaczy portal Poza Toruń!
Autor1
28 czerwca 2024 @ 18:15
Niech się nowy pan prezydent nie ośmiesza. Na nowej mapce są zaznaczone trasy z Warszawy do Gdańska i Poznania. Wszystkie na 100 minut. Do Gdańska i Poznania 100 minut i do Torunia też sto minut, mimo, że do Torunia znaczne bliżej. Poza tym nie ma na mapce Bydgoszczy, mimo, że razem z Toruniem to duży potencjał ludnościowy. A dlaczego? Dlatego, że to ściema. Żadna nowa linia do Torunia nie jest planowana. Chodziło tylko o to, żeby uspokoić toruńskiego marszałka, który skarżył się, że pisowskim projekt niedostatecznie obsługuje kujawsko-pomorskie. No to teraz nie będzie obsługiwał wcale
Stefek Burczymucha
27 czerwca 2024 @ 21:03
Jeśli to się rzeczywiście zrealizuje, to będzie super! 320km/h to z Bydgoszczy do Torunia 8-9 minut; Ja z Centrum na Rubinkowo będę jeszcze jechał w tramwaju, a ktoś wysiądzie już w Bydgoszczy! Zaprogramowany system musi w porę wydać rozkaz do hamowania, aby ,,nie zerwać hamulców”! Czy nie będzie tak, że postój będzie pośrodku miedzy dwoma miastami? A potem będzie trzeba dojechać np. 20 km samemu!? Myślę, że spece poradzą sobie z tym problemem. Jeśli do Baranowa to w Kutnie przesiadka. Zobaczymy! Oby tylko słowa premiera stały się ciałem! Oby nie było wojny itp!
Minister Karpiński spisał się na złoty medal!
Tak trzymać!!!
Np. w Płocku od wielu lat miała powstać sala koncertowa, ale zabrakło sprawnych działaczy! Natomiast Toruń od dawna błyszczy!