Edukacja proekologiczna jest kluczowa [WYWIAD]
Z okazji dzisiejszego Dnia Ziemi o zmianach klimatu oraz o tym, czy codzienne, domowe nawyki proekologiczne mogą pomóc w minimalizacji skutków tych zmian rozmawiamy z prof. Rajmundem Przybylakiem, klimatologiem z UMK.
Zmiany klimatu to nośne określenie. Co jednak ono tak naprawdę oznacza? Czy mieszkańcy Torunia mogą gołym okiem zaobserwować zmiany klimatu?
Uważni obserwatorzy warunków pogodowych z pewnością zauważą wzrost temperatury. Zmienił się charakter zim, w ostatnich latach zimy mroźne i śnieżne występują rzadko. Czujemy także, że lata są cieplejsze i mniej zachmurzone, co wskazuje na większy dopływ promieniowania słonecznego. Bezpośrednią przyczyną tych zjawisk jest zmiana cyrkulacji atmosferycznej na bardziej południkową, co jest jednym z symptomów zmian klimatu. Możemy także zaobserwować coraz większą liczbę dni gorących i upalnych, a nawet fal upałów, silnych wiatrów i intensywnych opadów.
Co można zrobić, aby zapobiegać negatywnym skutkom zmian klimatu? Czy ich zahamowanie jest jeszcze w ogóle możliwe, czy jedyne co nam zostało to minimalizacja ich negatywnych skutków?
Im później podejmiemy działania, tym będzie gorzej. Być może nie uda nam się całkowicie wyhamować zmian klimatu, ale z pewnością możemy jeszcze je zmniejszyć. Największe możliwości w łagodzeniu zmian klimatu mają rządy, politycy. Polska ostatnio przygotowała Plany Adaptacji do Zmian Klimatu do 2030 r. dla 44 miast, liczących powyżej 100 tys. mieszkańców, znalazł się wśród nich także Toruń. Plany zaczynają być teraz wdrażane w życie, mamy przygotowanych wiele działań w tym zakresie. Ich realizacja nie jest jednak prostą sprawą. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że pojedyncze rozwiązania nie będą efektywne. Konieczna jest współpraca na gruncie globalnym. Unia Europejska emituje zaledwie 11 proc. gazów cieplarnianych, więc nawet jakby stanęła na głowie to sama nic nie zmieni. Potrzebne jest ścisłe współdziałanie wszystkich państw, zwłaszcza tych największych graczy, jak USA, Chiny czy Indie. Moim zdaniem, największe koszty przystosowywania się do zmian klimatu powinny podjąć państwa wysoko rozwinięte, które odpowiadają za największą emisję gazów cieplarnianych do atmosfery. Na chwilę obecną jedne państwa są bardziej zainteresowane hamowaniem zmian klimatu, inne mniej. Chodzi o to, aby wszystkie zaczęły wykazywać duże zainteresowanie tą kwestią.
Inicjatywy proekologiczne są obecnie bardzo modne, ale z drugiej strony jest wielu sceptyków, którzy nie wierzą w zmiany klimatu. Jaki jest zatem poziom świadomości Polaków, odnośnie zmian klimatu?
Zmiany klimatu to fakt, myślę, że to nie chodzi o to, że niektórzy ludzie ten fakt negują – mogą co najwyżej negować znaczny udział człowieka w tym procesie. To jest jednak błędne myślenie. Badacze są zgodni, co do tego, że człowiek jest dominującą przyczyną zmian klimatu. To działalność człowieka, jeśli nie podejmiemy odpowiednich działań, spowoduje, że do końca wieku temperatura na naszej planecie wzrośnie o 2-3 stopnie.
Czy takie małe, codzienne działania, które możemy wykonywać we własnych domach, mają znaczenie w walce ze zmianami klimatu?
Edukacja w tych kwestiach jest niezwykle ważna, od najmłodszych lat. Gospodarstwa domowe odpowiadają co prawda zaledwie za kilka procent emisji, ale ważne jest, żeby ograniczać nawet te kilka procent. Mamy teraz bardzo duże możliwości, aby we własnym zakresie dbać o planetę. Chodzi o to, aby nie marnować energii – gdziekolwiek jest ona ukryta. Nie zostawiać zapalonego światła, wyłączać nieużywane sprzęty, kąpać się pod prysznicem a nie w wannie, segregować śmieci. Powtórzę raz jeszcze, edukacja jest kluczowa. Ucząc najmłodszych proekologicznych nawyków, mamy największe szanse, żeby coś zmienić. Łatwiej jest nauczyć się nowych nawyków, niż wyzbyć starych. Młodzi, wyedukowani, uświadomieni ekologicznie, przejmą kiedyś stery. Będzie im znacznie łatwiej działać we właściwym, z punktu widzenia ekologii, kierunku. Propagowanie dobrych praktyk to jedno z najważniejszych działań, dzięki którym miasta mogą przystosować się do zmian klimatu.
Fot. Portal UMK / Wydział Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej
23 kwietnia 2021 @ 07:12
DEzinformacja….. Klimat klimat, plewacka ideologia i nowy świecki kult, a sprawdźcie co się dzieje z polskimi lasami jakie wycinki. O tym piszcie pismaki…..