Modernizacja sieci ciepłowniczych z poszanowaniem terenów zielonych [WYWIAD]
W Toruniu jest ponad 267 km sieci ciepłowniczych, należących do PGE Toruń. Aby zapewnić ciągłość dostaw ciepła do toruńskich budynków muszą być one na bieżąco modernizowane i wymieniane. To samo dotyczy węzłów cieplnych. Ile sieci ciepłowniczej i w jakich rejonach zostanie zmodernizowane w tym roku oraz dlaczego węzły cieplne indywidualne są bardziej efektywne niż grupowe, o tym rozmawiamy z Lesławem Rosińskim, odpowiadającym w PGE Toruń za majątek dystrybucyjny, w tym za wymianę i modernizację sieci ciepłowniczej na terenie Miasta.
Dlaczego co roku trzeba prowadzić prace modernizacyjne?
Lesław Rosiński: Coroczna modernizacja i wymiana sieci ciepłowniczej jest gwarancją, że ciepło będzie nieprzerwanie docierać do mieszkańców. To pewność i bezpieczeństwo, których oczekują mieszkańcy. Szczególnie jest to ważne w okresie jesienno-zimowym, kiedy ciepło wykorzystywane jest do ogrzewania.
Co jaki czas wymienia się sieci ciepłownicze i jak kwalifikujecie je do wymiany?
LR: Ponad 60 proc. ciepłociągów, które posiada PGE Toruń, to nowoczesna infrastruktura oparta na rurach preizolowanych. Najważniejszym kryterium w planach modernizacyjnych jest stan sieci kanałowych, które występują jeszcze w niektórych rejonach miasta. Wymieniamy je na nowoczesne sieci preizolowane.
Ile sieci ciepłowniczych planujecie wymienić w tym roku?
LR: W tym roku zmodernizujemy ponad 5 km sieci ciepłowniczych. Zastąpią one istniejące, w niektórych wypadkach nawet 50-letnie sieci kanałowe.
W jakich rejonach miasta prowadzone będą modernizacje?
LR: Na Osiedlu Na Skarpie, na Szosie Chełmińskiej, Osiedlu Wojska Polskiego, na Bydgoskim Przedmieściu, tj. od ul. Mickiewicza przez Krasińskiego, Derdowskiego, Fredry, Bydgoską do ul. Rybaki oraz na toruńskiej Starówce. Część zadań będzie również kontynuacją ubiegłorocznych modernizacji, np. wymiana ciepłociągów od ul. Mickiewicza do ul. Rybaki oraz modernizacja sieci i przyłączy na terenie przy auli Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Tam prace ziemne już się rozpoczęły.
Czy oprócz sieci ciepłowniczej będziecie jeszcze wymieniać jakieś urządzenia ciepłownicze na terenie miasta?
LR: Zmodernizowanych zostanie 5 węzłów ciepłowniczych grupowych. Zamienimy je na nowe – 32 węzły indywidualne. Ponadto w tym roku zrealizujemy pilotażowy projekt na jednym z toruńskich osiedli, polegający na wyposażeniu ponad 30 domów jednorodzinnych w tzw. stacje przymieszkaniowe. Są to niewielkich rozmiarów nowatorskie urządzenia – mini węzły, które nie zajmują dużo miejsca i nie wymagają dodatkowego pomieszczenia. Stacje przymieszkaniowe poprawią komfort cieplny i obniżą koszty ogrzewania mieszkańcom tego osiedla.
Dlaczego likwidujecie węzły grupowe? Czy węzeł cieplny indywidualny jest lepszy niż grupowy?
LR: Każdy węzeł cieplny indywidulany obsługuje jeden budynek, natomiast węzeł grupowy obsługuje kilka domów. Stąd też węzłem indywidualnym można precyzyjnie sterować i regulować zgodnie z potrzebami odbiorców, na przykład można uruchamiać ogrzewanie dla danego budynku, nie czekając na decyzje mieszkańców pozostałych budynków na osiedlu, co byłoby niemożliwe w przypadku węzła grupowego. Stąd też wnioski naszych klientów o zamianę węzłów grupowych na indywidualne, gdyż lepiej dostosowują się do potrzeb cieplnych odbiorcy. Jest to także bardziej efektywne, gdyż ciepło o wysokiej temperaturze wody trafia bezpośrednio do węzła, co ogranicza straty podczas przesyłania i przekłada się na oszczędność kosztów.
A co z zielenią podczas prac modernizacyjnych – w jaki sposób zadbacie żeby drzewa rosnące na trasie ciepłociągu nie ucierpiały podczas tych ziemnych prac?
LR: W celu zabezpieczenia zieleni miejskiej i drzew od ubiegłego roku konsultujemy nasze projekty modernizacyjne na terenie miasta z Biurem Ogrodnika Miejskiego. Z BOM ustalamy przebieg tras nowych ciepłociągów i modernizacji czy nowych przyłączeń do budynków. Jeśli modernizację prowadzimy na terenie osiedla, to kwestię ochrony drzew uzgadniamy z jego administratorami.
Zależy nam nie tylko na zachowaniu ekosystemu miejskiego w dobrym stanie, ale też na jego rozwoju. Zieleń miejska jest jego bardzo ważnym elementem, dlatego co roku sadzimy drzewa w różnych częściach naszego Miasta.
Ile będą kosztowały te modernizacje sieci ciepłowniczych?
LR: Łączny koszt wszystkich tegorocznych modernizacji to blisko 10 mln złotych. Prawie wszystkie tegoroczne zadania modernizacyjne będą dofinansowane z unijnych środków pomocowych.
A kiedy rozpoczną się prace?
LR: Zaczniemy w czerwcu i zakończymy we wrześniu, przed rozpoczęciem kolejnego okresu grzewczego. Zgodnie z prawem energetycznym wymianę i modernizację sieci ciepłowniczej prowadzimy poza okresem, w którym mieszkańcy korzystają z ogrzewania.
No właśnie, bo często wymiana sieci łączy się z przerwami w dostawie ciepła. Jak będzie tym razem?
LR: Corocznie staramy się tak układać plan modernizacji, aby maksymalnie ograniczyć czas przerw w dostawie ciepłej wody. Niestety nie da się wymienić odcinka sieci bez chwilowej przerwy. W tym roku zadanie na Bydgoskim Przedmieściu, które jest kontynuacją ubiegłorocznych prac, będzie powodowało maksymalnie 12-dniową przerwę w sierpniu. Przy pozostałych pracach będzie to okres tylko kilku dni. Będą też zmiany organizacji ruchu ze względu na przebudową sieci w pasie drogowym, m.in. na ul. Mickiewicza.
Gdzie mieszkańcy mają szukać informacji o konkretnych terminach, w których nie będą mieli ciepłej wody?
LR: Dokładne terminy i harmonogram prac, w tym czasowe przerwy w dostawach ciepła ze względu na prowadzone modernizacje, będą umieszone w maju na naszej stronie internetowej – pgetorun.pl
Biuro Obsługi Klienta wyśle informację z konkretnymi datami do swoich klientów, których będzie dotyczyła przerwa w dostawie ciepła – m.in. administratorów spółdzielni, wspólnot mieszkaniowych. Będziemy również prowadzić kampanię informacyjną w lokalnych mediach związaną z modernizacją, aby pokazać, że mimo chwilowych niedogodności są one niezbędne, ponieważ zapewniają na długo niezawodność i ciągłość dostaw ciepła.