Z jezdni zrobili sobie parking. Aż ciężko tędy przejechać
Z tym problemem mieszkańcy Stawek zmagają się od wielu miesięcy. Chodzi o auta parkujące na jezdniach, które utrudniają przejazd m.in. na ul. Szuwarów i Trzcinowej. Co na to toruńscy drogowcy?
W południowej części Stawek przybywa budynków wielorodzinnych, a tym samym samochodów. Problem w tym, że wielu właścicieli aut parkuje, jak chce. Ten problem opisała wczoraj strona facebookowa „Stawki Toruń”.
„Wielu mieszkańców pisze do nas w sprawie pozostawiania na jezdni samochodów, przede wszystkim problem występuje na wysokości nowo wybudowanych bloków przy ulicy Szuwarów i ostatnio Trzcinowej. Tym samym jezdnia, która miała służyć płynnemu poruszaniu się samochodów pełni rolę parkingu” – czytamy na „Stawki Toruń”.
Na odcinku ul. Szuwarów – od ronda w kierunku ul. Okólnej – ten problem rozwiązano, ustawiając znaki zakazu postoju i zakazu zatrzymywania się. „W kierunku ulicy Stawki Południowe podobne kroki nie zostały podjęte, pomimo wielu monitów mieszkańców” – czytamy na stronie facebookowej.
Jest też druga strona medalu, czyli zbyt mała liczba miejsc parkingowych przy nowych blokach. Uwagę zwrócił nam na to pan Marek, nasz Czytelnik.
– Deweloperzy nie chcą tracić miejsca na działce na parkingi albo sprzedają miejsca parkingowe, na które nie wszystkich stać – uważa nasz Czytelnik. – Według mnie już przy projektowaniu i planach urbanizacyjnych jest projektowana zbyt mała liczba miejsc parkingowych, więc ludzie muszą sobie radzić w inny sposób.
Zgłosiliśmy tę sprawę Miejskiemu Zarządowi Dróg w Toruniu. Tam uzyskaliśmy informację, że ta sprawa zostanie skierowana do rozpatrzenia przez komisję ds. organizacji i bezpieczeństwa ruchu drogowego, która zdecyduje o ewentualnym wprowadzeniu zmian na ulicach w tej części Stawek.
Andi
23 marca 2019 @ 16:14
To runie w Toruniu kupa gruzu 😉
Jaca
29 grudnia 2018 @ 11:21
Mam miejsce postojowe do sprzedania w tej okolicy i będzie spokój
Krystian
28 grudnia 2018 @ 22:39
Chyba komuś żal d.pę ściska.
Mariusz
28 grudnia 2018 @ 15:54
Przecież te auta stoją przy jednej krawędzi jezdni i w żaden sposób nie tamują ruchu. To w czym problem?
szuwary
28 grudnia 2018 @ 18:59
W tym, że dwa samochody się nie wyminą. Albo parkowanie przy bloku, albo ulica jednokierunkowa. Można nie parkować przy bloku (parę metrów dalej są parkingi).
Leszek Stawki
29 grudnia 2018 @ 12:50
W tym mieście buduje się nowe drogi totalnie bez myślenie. Albo i z rozmysłem. Firma Stefana szfagra od Zenka z MZD zbudowała nową drogę ale zapomniał zbudować parkingów. I za chwilę oboje panowie będą mieć znów pracę, za którą oczywiście zapłacimy my wszyscy. To jest prawdziwy skandal tym bardziej, że teraz niewinni ludzie, którzy kupili tam mieszkania muszą parkować na ulicy, straż miejska zaciera ręce bo będzie pretekst do mandatu.
POLAK
12 stycznia 2019 @ 23:46
A nie mogą stać na parkingu? Tak ciężko ruszyć dupę? Sami debile tam mieszkają czy leniwce? Podjechać, rozładować i odjechać. Ciężko? Dawno takiego zmasowanego ataku debili na osiedlu nie było.