Skip to content

2 komentarze

  1. maga
    17 sierpnia 2019 @ 09:04

    Wynajmowałam dom 3 lata. Dużo by opowiadać. Pani pracowała w korporacji ale miała męża życiowego pierdołę, któremu zwisały zasady. Trzy lata dawałam się kołować przez język korporacyjny pani – umiała nawijać. Oboje wykorzystali moją dobroć i naiwność. Czas jednak pokazał, że lawirować można ale na dłuższą metę to nieopłacalne. Teraz ja mam się dobrze a oni są „w rozsypce”.

    Odpowiedz

  2. Kasia
    13 lipca 2019 @ 14:29

    Autor pisze bzdury: nie ma wypowiedzeń dwutygodniowych, umowy najmu podlegają przepisom o ochronie praw najemców. Jeśli w umowie wpisze się gorsze zapisy – ustawa bierze górę. Autorowi radzę zapoznać się z obowiązujacymi przepisami prawa.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *