Toruń: podarł kartę do głosowania w komisji wyborczej
Na konferencji prasowej o godz. 18.30 Państwowa Komisja Wyborcza przedstawiła nie tylko frekwencję wyborczą. Wskazała też na incydenty wyborcze, do których doszło do godz. 14.30 na terenie kraju.
Na konferencji prasowej Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała o tym, że do godz. 14.30 w Polsce doszło do 67 incydentów związanych z wyborami do Parlamentu Europejskiego. Chodziło głównie o usuwanie i uszkadzanie ogłoszeń wyborczych – 22 zdarzenia.
W Toruniu doszło do podarcia karty przez wyborcę na terenie komisji wyborczej. Jak udało nam się ustalić, chodzi o komisję wyborczą w Szkole Podstawowej nr 15. Mężczyzna, który podarł kartę wyborczą, był trzeźwy. Policjanci prowadzą postępowanie w tej sprawie. Przesłuchali już sprawcę, świadków zdarzenia i członków komisji wyborczej.
Podarcie karty wyborczej zgodnie z kodeksem karnym – art. 248 – to przestępstwo. Grozi za to kara pozbawienia wolności do trzech lat.
Do drugiego incydentu wyborczego w Toruniu doszło na Wrzosach. Tam policja została zaalarmowana, że przed jedną z komisji wyborczych pojawiła się przyczepka z plakatami jednego z kandydatów. Mundurowi będą ustalać, czy doszło do złamania ciszy wyborczej i kiedy materiały kandydata pojawiły się przed lokalem.
Natomiast w jednej z komisji wyborczych we Wrocławiu mąż zaufania zauważył, jak jeden z członków komisji ukrył cztery karty do głosowania w kieszeni wewnętrznej marynarki. Okazało się, że nie były one ostemplowane.