Bójka pod galerią. „Nikt z przechodniów nie zareagował. Zabrakło reakcji ochrony”
W sobotę ok. 17.10 przed jednym z wejść do galerii przy Żółkiewskiego grupa pięciu-sześciu osób zaatakowała 17-latka. – W początkowej fazie były to obrazy słowne, a następnie został przewrócony oraz zaczął być kopany po całym ciele – opisuje matka uczestniczki zdarzenia.
Matka uczestniczki zdarzenia poświęciła temu zdarzeniu obszerny wpis, który udostępniła na stronie facebookowej Atrium Copernicus. Do tego zdarzenia doszło w sobotę (19 stycznia) ok. godz. 17.10 – przed jednym z wejść do galerii. 17-latek wybrał się do centrum z 17-letnią koleżanką.
– Około 3-5 metrów od wejścia kolega mojej córki został zaatakowany przez grupę 5-6 chłopaków – opisuje autorka wpisu. – W początkowej fazie były to obrazy słowne, a następnie został przewrócony oraz zaczął być kopany po całym ciele. Moja córka zaczęła wzywać pomocy… W związku z brakiem jakiejkolwiek reakcji. Rzuciła się na pomoc sama… próbując ochronić przyjaciela.
Z relacji wynika, że nikt z przechodniów nie zareagował na bójkę i okrzyki 17-latki proszącej o pomoc.
„Co gorsze i być może tragiczniejsze w przyszłości, zabrakło zupełnie reakcji ochrony galerii Copernicus…” – czytamy we wpisie. „Pytam zatem, co musi się stać na ich progu żeby należycie reagowali… Zamierzam poprosić dyrekcję o sprawdzenie monitoringu i informację o braku reakcji ochrony”.
Autorka wpisu pisze wprost o „głębokiej znieczulicy społecznej”.
„W momencie, kiedy dziewczynka, mierząca 160 cm wzrostu, swoim ciałem broni kolegę przeciwko 5-6 napastnikom i nikt nie reaguje… Jak długo musimy czekać na kolejną tragedię… Ten, kto ma dzieci zrozumie moje rozgoryczenie. Uwierzcie mi Państwo, mam bardzo spokojne dziecko, bojące się wszystkiego… W momencie tego zajścia ZROBIŁO SIĘ ZBIEGOWISKO PRZYGLĄDAJĄCE SIĘ temu zajściu… Ludzie dlaczego nie reagujecie?!! Wybaczcie za matczyne emocje…” – tak się kończy wpis.
Dziś galeria Atrium Copernicus zareagowała na ten facebookowy wpis i zapowiedziała, że wyjaśni całą sytuację.
„Bardzo nam przykro z powodu tego zajścia. Zrobimy wszystko, żeby wyjaśnić tę sytuację” – czytamy na stronie facebokowej Atrium Copernicus.
Zbigniew
21 stycznia 2019 @ 20:33
Ludzie ochrona chciala dzwonic po policje ale chlopak nie chcial bo sam nie jest takim zlotym chlopakien i w jego srodowisku na policje sie nie dzwoni tylko ja wyztwa on pewnie nawet nie byl zaskoczony bo wiedzial za co dostal a mamusia przezywa zaskoczona z kim to coreczka sie zadaje, szok ze rodzice reaguja dopiero jak cos sie stanie
Hahahaha
21 stycznia 2019 @ 20:29
Haha nie no jaja jak berety rodzice jak zwykle przejeci po fakcie bylo poswiecic corce wiecej czasu to bys wiedziala ze obcuje z towarzystwem gdzie podobne sytuacje sa na porzadku dziennym kobieto obudz sie.
Mlodytrn
21 stycznia 2019 @ 20:28
Matka tyle czasu na obszerne opisy niech zobaczy lepiej z kim jej coreczka sie zadaje, i czy przypadkiem ten pokrzywdzony chlopak nie uczestniczyl w podobnych sytuacjach po 2 stronie 🙂
Marek
21 stycznia 2019 @ 09:13
Za rozboje wprowadzić publiczną chłostę, a za morderstwa kara śmierci. Tego inaczej się nie opanuje, to jedyna metoda walki z tym upodleniem człowieka.
Ona40
21 stycznia 2019 @ 07:22
Widziałam to zajscie.Byla reakcja Pan chciał dzwonić na policję ale chłopak powiedział aby nie dzwonić.
Dexter
20 stycznia 2019 @ 23:31
Nie czepiał bym się niby ochroniarzy, tak naprawdę to oni są zatrudniani jako ciecie, czy to w galerii, firmach czy hotelach. Ludzie po udarach z grupami inwalidzkimi. Jeśli coś się dzieje to dopiero wtedy wzywają prawdziwa ochronę typu konsalnet solid itp. Czy policję… Na ich miejscu też bym nie wydawał się w przepychanki. Nie za taką kasę, bardziej bym się przypierdzieli do ludzi którzy rzekomo nie reagował, smutne to ale tak to działa i to się nie zmieni. Przeciętny człowiek tak ujowo jest zaprogramowany…
Rafa
20 stycznia 2019 @ 22:39
Nikt nie zareagował no cóż a jakie by były konsekwencje jeśli to bili 17 latkowie a w obronie ustala by osoba pełnoletnia i uszkodziła by zdrowie paru ktosi, w naszym kraju jeśli ktoś Cię napada to zanim zaczniesz się bronić musisz wiedzieć że narażasz się na odpowiedzialność z tytułu przekroczenia obrony koniecznej, ja osobiście wolę byc sądzony przez trzech niż niesiony przez sześciu
Oki
20 stycznia 2019 @ 21:46
Jest monitoring więc nie trudno odnaleźć tych mocnych w grupie , bo na solo żaden nie pójdzie , siusiumajtki .
Lila
20 stycznia 2019 @ 20:11
To rzeczywistość w pl Ja też zostałam zaatakowana w miejscu publicznym i nikt mi nie pomógł Ludzie tylko przechodzili i przyglądali się bez emocji
Gosia
21 stycznia 2019 @ 10:22
Miałam identyczną sytuację. Zostałam zaatakowana pod blokiem, ludzie siedzieli w oknach i obserwowali. Zupełnie jakby oglądali film. Nikt nie zareagował, nie krzyknął, nie zadzwonił na policję.
Jacor
20 stycznia 2019 @ 19:38
To ja zgodzili się pracować za minimalną stawkę to niech wykonują za co im płacą.Dokładnie jest tak że ochrona w marketach to inwalidzi i emeryci, którzy liczą żeby tylko dniowa przeleciała.To powinno nazywać się służba porządkowa, ludzie co Mają pojęcie o jakiejś ochronie to tylko w Grupach Interwencyjnych.A Ci w Galeri to powinni co najwyżej na pirtierniach robić.Wstyt do zawodu Ochrony niestety