Sporo zmian w budżecie miasta. Część inwestycji spadnie na przyszły rok
Na przyszłotygodniowej sesji radni zajmą się nowelizacją budżetu miasta na ten rok. Dochody i wydatki zostaną pomniejszone o 15,5 mln zł. Część inwestycji zostanie przesunięta na 2019 r. Dlaczego?
Co zmieni się po stronie dochodów? Zaplanowano dodatkowe wpływy m.in. 600 tys. zł dotacji z budżetu państwa, 125 tys. zł z subwencji oświatowej na pomoce dydaktyczne w szkołach podstawowych w związku z uruchomieniem klas 7. i 8. W innej pozycji subwencja oświatowa jednak się obniży o 508 tys. zł. Wynika to z wyliczenia liczby uczniów, którzy korzystają z edukacji, przebywając w szpitalu.
W wyniku rozliczenia zewnętrznych dotacji dochody spadną o kolejne 700 tys. zł.
– Nie dlatego że jesteśmy nieudolni, ale dlatego że przy realizacji projektów pojawiły się oszczędności – tłumaczy skarbnik miasta Magdalena Flisykowska-Kacprowicz. – Jeżeli zadanie jest tańsze, to procentowy wpływ dotacji na to zadanie jest mniejszy.
Kolejne obniżenie dochodów ma związek z przesunięciami w finansowaniu miejskich inwestycji. Dotyczy to 12 zadań na kwotę ponad 16 mln zł. Tych zaplanowanych wcześniej pieniędzy miastu nie uda się wydać. Dlaczego?
– Przyczyny głównie leżą w złej koniunkturze i złej sytuacji na rynku wykonawców: braku wykonawców i wzrastających ceny – tłumaczy Flisykowska-Kacprowicz. – Przykładem są przebudowy dwóch ulic: Długiej i Płaskiej. Nie chcemy realizować ich za zwiększone pieniądze. Prosimy radę miasta o przesunięcie realizacji na przyszły rok. Te 16 mln zł to 5 proc. wydatków inwestycyjnych zaplanowanych na ten rok. To nie jest tak dużo.
Na przebudowę ul. Długiej miasto chciało wydać 2,6 mln zł. Najniższa oferta, jaka padła w przetargu opiewała zaś na ponad 5,5 mln zł. W przypadku ul. Płaskiej pula miejska wynosiła 4 mln zł. Wykonawcy chcieli trzykrotnie więcej. Jak zatem miasto zamierza je zrealizować? Być może zostaną one podzielone np. na część kanalizacyjną i drogową.
Część dotacji na realizowane lub kończone właśnie inwestycje – przebudowę ul. Łódzkiej, Szosy Chełmińskiej i pl. Chrapka – zostanie rozliczona w 2019 r. Chodzi o kwotę ponad 15,6 mln zł.
W 17 zadaniach inwestycyjnych miasto znalazło jednak oszczędności – to kwota ponad 7,1 mln zł. Skąd pochodzi? Miasto przekaże mniej pieniędzy swoim spółkom na pokrycie kosztów zadłużenia związanego np. z realizacją hali przy Bema, sali koncertowej. Chodzi o 2 mln zł. Wszystko dzięki niskiej stawce WIBOR, która ma wpływ na niższe koszty długu.
Pozostałe oszczędności pojawiły się przy realizacji inwestycji np. Szosy Chełmińskiej. Jak zostaną zagospodarowane te pieniądze? Dzięki nim miasto szybciej spłaci finalizowane właśnie inwestycje: budowę przedszkola na osiedlu JAR, środowiskowego domu pomocy społecznej i uzbrojenie terenów inwestycyjnych na tzw. Abisynii.
Wyda też 800 tys. zł na dotacje dla niepublicznych żłobków. Wszystko przez to, że wzrosła liczba miejsc dla dzieci – o ok. 350. Za każdym dzieckiem zaś „idzie” comiesięczna kwota 400 zł z budżetu miasta. Poza tym pieniądze otrzymają miejskie instytucje i Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji – chodzi m.in. o dotacje celowe na projekty realizowane przy wsparciu z pieniędzy zewnętrznych.